Ignerski w formie, Cajasol przegrywa

Michał Ignerski rzucił 21 punktów i miał 11 zbiórek, ale jego Cajasol przegrała już piąty mecz w tym sezonie w hiszpańskiej ACB, tym razem z iurbentią Bilbao 70:65.

Był to najlepszy mecz Ignerskiego w tym sezonie. Polak, który po odejściu Elmera Bennetta jest samodzielnym kapitanem, jako jedyny w zespole grał od pierwszej do ostatniej minuty. Rzucił 21 punktów (6/9 za dwa, 3/9 za trzy) i zebrał aż 11 piłek, z czego cztery w ataku. Cajasol przegrała jednak z iurbentią 70:65. O piątej porażce w tym sezonie zadecydowała przede wszystkim słaba pierwsza kwarta przegrana przez graczy z Sewilli aż 24:11.

We wtorek zespół Ignerskiego zagra rewanżowy mecz drugiej rundy kwalifikacji do Pucharu Europy z ASK Ryga. W pierwszym meczu Cajasol przegrała aż 83:69 i jeśli myśli o grze w fazie grupowej musi wygrać różnicą przynajmniej 15 punktów.

Bardzo dobrze na hiszpańskich parkietach radzi sobie też Michał Chyliński, który występuje w Clinicas Rincon (druga liga). Polski rzucający zagrał 29 minut, rzucił 16 punktów (4/4 za dwa, 2/8 za trzy, 2/2 z wolnych), miał też po trzy zbiórki i przechwyty oraz dwie asysty. Drużyna Chylińskiego wygrała 84:73 z Mallorcą i po ośmiu kolejkach zajmuje 6 miejsce w ligowej tabeli.

W pucharze Rosji porażek doznały zespołu z Polakami w składzie. Chimki Macieja Lampego uległy Triumfowi Moskwa 62:55. Lampe rzucił 14 punktów i miał 7 zbiórek. Lokomotiw Rostow z Szymonem Szewczykiem przegrał z Dynamem Moskwa 63:53. Polski podkoszowy rzucił 8 punktów i miał 8 zbiórek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.