Marco Boriello: Ronaldinho ma zamiast nóg dwie kłody

Po fatalnym początku AC Milan pnie się w górę tabeli Serie A i do prowadzącej trójki traci już tylko punkt. Po wygranym meczu z Atalantą cały zespół tryskał optymizmem, a szczególnie zadowolony był Marco Borriello, który spontanicznie ocenił kolegów z zespołu. - Ronaldinho ma niezwykły talent, ale niestety zamiast nóg - dwie kłody i nie da się go przestawić. A Kaka, z całym szacunkiem, to bestia. Błyskawicznie pożera przeciwników - mówił po meczu.

Adriano - piłkarz otoczony chciwymi przyjaciółmi ?

Pomoc Marco Borriello była potrzebna, kiedy Kaka męczył się i nic z tego nie wychodziło. Zwykle to Ricardo kombinuje, tym razem inwencją musiał się wykazać Borriello. - Rzuciłem się na tę piłkę, której dotknął Pato - opowiada napastnik. - Uwziąłem się i pobiegłem, ale pomyślałem, że zamiast strzelać, lepiej może podać do Kaki - wspomina Borriello. Brazylijczyk strzelił gola, a Milan wygrał 1:0.

- Źle zagraliśmy, ale taka wygrana jest znacząca. Uważam, że jeśli zagramy tak dobrze, na ile nas stać, w niedzielnym meczu odniesiemy sukces - mówił Borriello. - Wierzę, że wygramy mistrzostwo i rozpoczniemy nowy etap. Pokonaliśmy dużą przeszkodę i to wprawiło nas w dobry humor. Ale Kaka trzyma ster. Myślę tylko o tym, żeby zdobywać punkty - dodał piłkarz, który w poprzednim sezonie, w barwach Genoi zdobył 19 bramek.

Milanowi potrzebne są punkty i dobra gra, żeby zapomnieć o niefortunnym początku sezonu, krytyce oraz ironii - jeśli chodzi o nowych piłkarz Milanu. - Czy myślałem, że wygramy ten mecz? Oczywiście - nie mieliśmy przecież zamiaru go przegrać - powiedział Kaka. - Czy myślałem, że dogonimy Inter w tak szybkim tempie? Źle wystartowaliśmy, ale znamy swoją wartość - powtarza Kaka. - Wiele razy powtarzaliśmy, że przygotowanie było świetne.

Kaka nie martwi się o to, czy Milan znów może wpaść w kryzys. - Nie jest łatwo wrócić z meczu wyjazdowego Pucharu UEFA i zagrać w niedzielę po południu. Atlanta grała dobrze, zwłaszcza na początku, a my byliśmy po prostu zmęczeni. Ale wiemy, że nie zawsze jakość meczu jest taka, jaką byśmy chcieli - dodaje Kaka - Czasami pomaga na przykład dojrzałość zespołu. Umiemy się odnaleźć w momentach kryzysowych - twierdzi Brazylijczyk. Tym razem na pomysł wpadł Borriello. - Doskonale postąpił, oddając mi piłkę. Marco jest świetnym zawodnikiem. Mocną stroną Milanu jest to, że ma on wielu napastników, z których każdy jest inny - chwali kolegę Kaka.

- Milan stał się twardą drużyną - chwali się Borriello. Mieliśmy szczęście w meczu z Atalantą, ale nie tylko o to chodzi. Być może w zeszłym roku Milan nie był w stanie wygrywać niektórych meczy, tak jak robi to teraz - tłumaczy. Wyprostowany i pełen dumy Borriello chwali jeszcze swoją drużynę. - Ten zespół jest dobry i ma dużo sił. Ronaldinho ma niezwykły talent, ale niestety zamiast nóg - dwie kłody i nie da się go przestawić. A Kaka, z całym szacunkiem, to bestia. Błyskawicznie pożera przeciwników.

Jak specjaliści z AC Milan postawili na nogi Ronaldinho ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.