Listkiewicz jedzie z propozycją, ale minister nic nie wie

Michał Listkiewicz w rozmowie z radiem TOK FM informuje, że spotka się w poniedziałek z ministrem Drzewieckim i przedstawi mu propozycję rozwiązania sporu o kuratora PZPN. Problem w tym, że o pomyśle Listkiewicza minister nic nie wie

Dziś w samo południe ?

Dziś w samo południe FIFA może zawiesić Polskę za wprowadzenie do PZPN kuratora przez Trybunał Arbitrażowy przy PKOl. - Albo kurator zostanie wycofany z PZPNu, albo nasza reprezentacja zostanie wycofana z mistrzostw świata - mówi prezes PZPN - Michał Listkiewicz dla radia Tok FM. Sytuacja jest bardzo napięta, ale szef polskiej federacji twierdzi, że ma rozwiązanie i chce je przedstawić ministrowi Drzewieckiemu.

- Myślę, że to będzie dobry dzień dla polskiej piłki. PZPN złoży dziś propozycję rozwiązania tej sytuacji i złożymy ją panu ministrowi. Wcześniej oczywiście na ten temat rozmawialiśmy i z panem ministrem i z FIFĄ. Propozycja jest bardzo dobra, która pozwala stronom tego sporu wyjść z twarzą i uratować polską piłkę na arenie międzynarodowej - mówi prezes PZPN.

Sęk w tym, że minister sportu Mirosław Drzewiecki nic o żadnym spotkaniu nie wie i o propozycji nie słyszał. Co więcej o 11 będzie rozmawiać z przedstawicielami chińskich firm, które są zainteresowane współpracą przy EURO 2012.

- Nie mogę się odnosić do propozycji, której nie znam. Ani Pan Engel, ani nikt inny też się nie kontaktował. Nie wiem, na czym ma polegać ta propozycja - mówi Drzewiecki.

Minister sportu już na antenie TVN 24 mówił, że jest ciekawy jaką propozycję chce przedstawić Listkiewicz. - Zapoznam się z nią jak tylko wpłynie do ministerstwa - potwierdził. Dodał też, że spokojnie czeka na pismo z UEFA. - Nie widzę powodu, by odwoływać kuratora z PZPN - podkreślił.

Michał Listkiewicz kłamie jak z nut ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.