Porażka łódzkiego beniaminka

Niewiele zabrakło koszykarzom ŁKS, by na inaugurację rozgrywek w I lidze pokonać głównego kandydata do awansu

Podczas rozgrzewki trudno sobie było wyobrazić, że łodzianie są w stanie stoczyć tak dramatyczne spotkanie z głównym kandydatem do awansu. Przed sezonem dwukrotnie przegrali bowiem sparingi z Zastalem. Po drugie zaś - mimo że szefom stowarzyszenia niedawno udało się pozyskać potężnego sponsora - sieć restauracji Sphinx - łodzianie na tle rywala prezentowali się niczym ubodzy krewni. Każdy zawodnik rozgrzewał się w innym dresie: Grzegorz Mordzak reklamował Gaz Ziemny Koszalin, Jakub Dłuski - Tytan Częstochowa, a Piotr Trepka biegał w koszulce reprezentacji Rosji.

Temu ostatniemu wiele to nie pomogło, bo na początku pierwszej kwarty, po kilku błędach w rozegraniu, został zastąpiony przez Tomasza Prostaka, jak się później okazało - jednego z bohaterów meczu. Po koncertowych dwóch kwartach wygranych przez łodzian 47:43 nikt z kibiców zebranych w hali przy al. Unii nie wierzył, że gospodarze będą mieć w meczu jakiekolwiek problemy z pokonaniem Zastalu. Grę ŁKS znakomicie prowadził Mordzak, a punkty seryjnie zdobywali Michał Saran i Prostak.

Po pięciu minutach trzeciej kwarty było już 56:50 dla gospodarzy, a dla Zastalu przede wszystkim punktował Łukasz Wilczek i Łukasz Wiśniewski. W kolejnej odsłonie nie było już tak wyraźnej przewagi, a w 34 min goście - po trafieniu Pawła Wiekiery - doprowadzali nawet do remisu (74:74). Mimo dobrej postawy młodego Prostaka przewaga Zastalu systematycznie rosła. Tomasz Nogalski i Krzysztof Morawiec nie byli w stanie skutecznie powstrzymać Wilczka i Łukasza Wiśniewskiego. Po trójce tego pierwszego w 39 min było już 85:81 dla gości. Dramatyczny pościg niewiele dał, bo łodzianie kompletnie nie potrafili wykorzystać pod koszem warunków fizycznych Wojciecha Kukuczki, a do tego mieli fatalne statystyki zbiórek w ataku. Dwa punkty Dłuskiego oraz trójka Mordzaka w ostatnich sekundach meczu pozwoliły zaledwie na honorową porażkę.

ŁKS - Zastal Zielona Góra 90:91

Kwarty: 22:21, 25:22, 21:21, 22:27)

ŁKS: Mordzak 28, Prostak 14, Saran 17, Dłuski 12, Morawiec 5, Kukuczka 5, Bąk 4, Trepka 3, Nogalski 2.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.