Andrzej Kowalczyk, trener ostrowskiego Atlasa nie ma ostatnio powodów do radości. Podczas rozgrywanego od czwartku do soboty Turnieju o Puchar Prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego, Kowalczyk w sobotę został wyrzucony przez sędziów z boiska.
Turniej w Ostrowie miał pokazać, w jakim miejscu przygotowań jest ostrowski zespół oraz to, na co stać w nowym sezonie zawodników Atlasa. Ostrowianie zawiedli zupełnie i w całym turnieju rozegrali tylko dwie kwarty na wysokim poziomie. A z grona nowych koszykarzy nie zawiedli jedynie Krzysztof Szubarga oraz Patrick Okafor. - Naprawdę wiem, co musimy poprawić w naszej grze. Proszę mi uwierzyć, zespół będzie grał lepiej - mówił po turnieju Andrzej Kowalczyk, trener Atlasa.
W swoim ostatnim meczu ostrowianie zmierzyli się z zespołem Turowa Zgorzelec. Padł wynik 76:76. Tym razem ostrowianie zaprezentowali się ze znacznie lepszej strony niż w dwóch wcześniejszych pojedynkach. - Po kompromitacji w meczu z zespołem Górnika porozmawialiśmy ze sobą. Efekty tego były widoczne - mówił Krzysztof Szubarga. - Aby wygrywać, musimy jak najszybciej poprawić obronę. Jeżeli to się nam uda, to wszystko powinno być dobrze. Widać, że w naszym zespole drzemie spory potencjał - dodał.
W zespole z Ostrowa podczas turnieju testowanych było dwóch zawodników: LeVar Seals i Jonny Reibel. Trudno powiedzieć, czy któryś z nich zostanie w Ostrowie. - LeVar Seals trochę mnie zawiódł w meczu z AZS i Górnikiem, ale już przeciw ekipie Turowa zagrał dobrze. Wydaje mi się, że ten gracz ma potencjał - mówi Kowalczyk, który nie kryje, że do Ostrowa na testy w najbliższych dniach mogą jeszcze przyjechać kolejni zawodnicy.
Wyniki turnieju w Ostrowie : Atlas Stal Ostrów Wlkp. - AZS Koszalin 67:75 (12:19, 17:22, 22:14, 16:20), Turów Zgorzelec - Victoria Górnik Wałbrzych 95:77, Turów - AZS Koszalin 104:91, Atlas Stal - Górnik 81:94 (13:16, 21:24, 20:28, 27:26), AZS - Górnik 93:92, Atlas Stal - Turów 76:76 (22:14, 19:16, 7:28, 28:18).
Kolejność : 1. Turów, 2. AZS, 3. Górnik, 4. Stal.
Towarzysko grali też koszykarze z Poznania. Po piątkowej nieznacznej porażce z Anwilem Włocławek koszykarze PBG Poznań pokonali Siden Toruń 77:67 w Memoriale Wojciecha Michniewicza. - Rywal był słabszy, szansę dostali więc głównie młodzi zawodnicy. Nie licząc trzeciej kwarty, spisali się dobrze - mówił trener PBG Eugeniusz Kijewski. Tę trzecią kwartę poznaniacy przegrali jednak aż 13:26. Punkty dla PBG zdobyli: McLean 17, Flieger 16, Radwan 13, Metelski 11, Dudek 8, Prus 6 i Mowlik 3. W czwartek PBG rozpocznie rozgrywki ekstraklasy meczem z Czarnymi w Słupsku. W tym spotkaniu powinien zagrać Miah Davis, podobnie zresztą jak Bobby Brannen. - Zobaczymy, co będzie z Joelem Jonesem, bo miał zapalanie gardła i problemy żołądkowe - stwierdził Kijewski. - Po poniedziałkowym treningu będę w tej kwestii mądrzejszy - dodał.
