Żuzlowcy Unibaksu są w finale

Toruńscy żużlowcy udanie zrewanżowali się zawodnikom ZKŻ za porażkę w Zielonej górze. Podopieczni Jacka Gajewskiego z nawiązką odrobili sześć punktów straty z pierwszego meczu i pojadą w wielkim finale.

Do połowy meczu nie wiadomo było czy Unibax podobnie jak w zeszłym sezonie będzie walczył o złoty medal. W drugiej części zawodów torunianie dominowali już na torze i pewnie pokonali ZKŻ Kronopol. O tym kto będzie rywalem zawodników Gajewskiego w finale będzie wiadomo dopiero w czwartek. Na ten dzień przełożono bowiem rewanżowy pojedynek pomiędzy Złomreksem/Włókniarzem Częstochowa a Unią Leszno. Wczoraj padający deszcz uniemożliwił rozegranie tego pojedynku. W pierwszym biegu świetnie na pierwszym łuku spisał się Damian Celmer, który wypchnął na zewnętrzną część toru Grzegorza Zengotę. Skorzystał z tego Chris Holder, który wyraźnie zaspał na starcie i wyprzedził zielonogórzanina. Prowadził w tym momencie niespodziewanie Artiom Wodjakow. Jednak na trzecim okrążeniu po ataku Zengoty Celmer nie opanował motocykla i zanotował upadek. W powtórce Holder na dystansie nie był w stanie dogonić Wodjakowa i goście wygrali 4:2. Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. Ryan Sullivan wypchnął rywali na zewnętrzną w pierwszym łuku z czego skorzystał Adrian Miedziński i Unibax zwyciężył podwójnie. W trzecim biegu świetnym atakiem popisał się Hans Andersen i wyprzedził Piotra Protasiewicza. Na dystansie trzecie miejsce na rzecz Fredrika Lindgrena stracił Robert Kościecha. Po czwartym biegu torunianie odrobili straty z pierwszego meczu z Zielonej Góry. Wiesław Jaguś i Holder atakami przy krawężniku wyprzedzili Grzegorza Walaska i było już 15:9 dla zawodników Jacka Gajewskiego. Kolejne dwa biegi żużlowcy Unibaksu wygrali w stosunku 4:2. Najpierw zwyciężył szybki w tym meczu Andersen, a następnie Holder. Dopiero w siódmym wyścigu dobrą passę torunian przerwał Walasek, który najszybciej wyszedł spod taśmy startowej. W następnym biegu zawodnik ZKŻ Kronopol zastąpił Dobruckiego i jechał jako joker. Walasek nie zawiódł i wygrał zdobywając w ten sposób sześć punktów. Holder zdołał wyprzedzić Lindgrena, ale lidera zielonogórzan już mu się nie udało pokonać. Niespodziewanie zupełnie w stawce nie liczył się Jaguś, który linię mety minął jako ostatni. Po tym biegu to ZKŻ Kronopol był w wielkim finale - rywale przegrywali tylko różnicą pięciu punktów - 23:28. Sytuacja uległa zmianie po kolejnym wyścigu. Choć na pierwszym łuku na przedzie stawki byli Sullivan i Miedziński, ale obaj popełnili błędy, które wykorzystał Lindgren. Australijczyk nie dał za wygraną i na pierwszym łuku trzeciego okrążenia wykonał "nożyce" i jadąc przy krawężniku wyprzedził Szweda. Dziesiąty wyścig wygrał Walasek przed Andersenem i Kościechą i losy rywalizacji nadal były nierozstrzygnięte - Unibax wygrywał tylko 35:28. Kolejne dwa biegi to dominacja żużlowców z Torunia, którzy wygrywają dwukrotnie w stosunku 5:1 i gospodarze wygrywali wtedy 45:30. Najpierw Miedziński z Jagusiem uporali się z Iversenem, a następnie z tym samym zawodnikiem już na pierwszym łuku łatwo poradzili sobie Holder i Andersen. W następnym wyścigu świetnie wystartował Sullivan, który wykorzystał nieporozumienie pomiędzy Lindgrenem i Walaskiem. Temu ostatniemu drogę zajechał Kościecha, który ratował się przed upadkiem. Sędzia Leszek Demski nie zdecydował się jednak na przerwanie biegu, choć żużlowiec z Zielonej Góry się tego domagał. W pierwszym z wyścigów nominowanych od startu do mety prowadzili Jaguś z Miedzińskim. Dla tego ostatniego były to jedne z najlepszych zawodów w całym sezonie 2008. W ostatnim biegu sędzia goście ruszyli z lotnego startu, ale sędzia Demski zdecydował się kontynuować jazdę. Na dystansie Sullivan z Andersenem zdołali wyprzedzić Walaska, ale Lindgren był już poza zasięgiem. - Unibax zasłużenie awansował do finału. To równa, mocna i chyba najlepsza w lidze drużyna. Uważam, że przegraliśmy z zespołem, który sięgnie po tytuł mistrzowski - powiedział po spotkaniu Walasek.

Unibax Toruń - ZKŻ Kronopol 57:36 Unibax: Sullivan 12 (3, 2, 3, 3, 1), Miedziński 9 (2, 1, 1, 2, 3), Andersen 13 (3, 3, 2, 3, 2), Kościecha 3 (0, 1, 1, 1), Jaguś 9 (3, 1, 0, 3, 2), Celmer 0 (w), Holder 11 (2, 2, 3, 2, 2) ZKŻ Kronopol: Dobrucki 1 (1, 0), Iversen 4 (0, 2, 1, 0, 1, 0), Protasiewicz 3 (2, 0, 0, 1), Lindgren 11 (1, 2, 2, 1, 2, 3), Walasek 13 (1, 3, 6, 3, 0, 0), Wojdakow 3 (3, d, 0), Zengota 1 (1, 0, 0) W pierwszym meczu 48:42 dla ZKŻ Kronopol Zielona Góra; Unibax awansował do finału

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.