Kubica: Wolę być jedenasty niż dziesiąty ?
Na oficjalnej stronie Formuły 1 informacja o niedzielnej pogodzie zatytułowana jest "Będzie padać, ale kiedy", co najlepiej oddaje sytuację. W nocy padało w Monzy padało, a od rana nie widać nawet kawałka nieba, ale jak na razie deszcz co najwyżej grozi kierowcom palcem. To zaczyna kropić, to przestaje, ale w ten sposób tylko utrudnia ocenę warunków na torze. Za samochodami startujących rano kierowców GP2 unosiła się mgiełka wody, a w niektórych miejscach kierowcy mieli poważne problemy z utrzymaniem się na torze.
Jest też zdecydowanie zimniej - temperatura, która od czwartku nie spadała poniżej 20 st. dziś wynosi tylko 14 st.
Kilka godzin przed wyścigiem o Grand Prix Włoch na torze Monza Ferrari ujawniło, że Felipe Massa wystartuje z nowym silnikiem. Brazylijczyk nie zostanie jednak cofnięty na starcie, ponieważ dokona takiej zmiany po raz pierwszy w sezonie.
Po testach, jakim poddano po sobotnich kwalifikacjach silnik w bolidzie Brazylijczyka pojawiły się obawy, że może on nie wytrzymać tak wymagającego wyścigu jak Monza.
W normalnych warunkach kierowca musi przejechać na jednym silniku dwa wyścigi, w przeciwnym razie zostałby ukarany cofnięciem na starcie o dziesięć pozycji. Każdy kierowca może jednak raz w sezonie dokonać "darmowej" zmiany i przed niedzielnym startem na taki krok zdecydował się Massa. Jego partner z zespołu, Kimi Raikkonen zrobił tak przed Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone po problemach w Grand Prix Francji.
Massa wystartuje z trzeciej linii i już na starcie będzie miał sporą przewagę nad Lewisem Hamiltonem (15. miejsce), którego goni w klasyfikacji generalnej - teraz traci 2 punkty.
Jackie Stewart dla Sport.pl: Kubica jeszcze się rozwinie ?
Raikkonen: Wygrywałem w Ferrari, zostaję w Ferrari ?
Deszcz przeszkodzi Kubicy czy jednak mu pomoże? Załóż blog na Blogsport.pl i napisz o tym! ?