Stróże piłkarską stolicą Sądecczyzny

Pierwsze w historii drugoligowe derby Sądecczyzny dla Kolejarza. Piłkarze z dwutysięcznych Stróż pokonali Sandecję 2:0 i są najwyżej sklasyfikowaną drużyną z Małopolski

Po wyjazdach do Łowicza i Olsztyna piłkarze z Nowego Sącza wreszcie mogli odpocząć od autokaru. - Do Stróż moglibyśmy jechać na rowerach - śmiali się przed spotkaniem. Dobre humory opuściły ich w 20. minucie, gdy do piłki dopadł Piotr Chlipała i ładnym strzałem wyprowadził Kolejarza na prowadzenie.

- Mogę wisielczo zażartować, że zawiodła aklimatyzacja - stwierdził Jarosław Araszkiewicz, trener gości. Jego podopieczni bronili się bardzo nerwowo, a gdy już atakowali, to robili to apatycznie i nieskutecznie.

Ostatnią okazję na wywiezienie remisu nowosądeczanie mieli w 87. minucie. Długo przygotowywany rzut wolny rozegrali jednak fatalnie, bo uderzenie bez problemu wyłapał bramkarz Piotr Towarnicki. Po tym, jak zarząd rozwiązał umowę z Krzysztofem Pyskatym, 20-latek już chyba na stałe wskoczył do składu Kolejarza. Zdaniem trenera Mirosława Hajdy doświadczony bramkarz miał zły wpływ na młodszych kolegów.

Po rzucie wolnym wykonywanym przez Sandecję Towarnicki szybko wyprowadził kontratak gospodarzy. Robert Drąg przebiegł pół boiska i trafił do siatki.

- Niektórzy grali jak cienie samych siebie. Mam zdziesiątkowany zespół, bez wzmocnień mogę nie dograć rundy. Przepraszam kibiców, że musieli płacić za oglądanie futbolowej mielizny - ubolewał Araszkiewicz.

- Jesteśmy taką małą stolicą Sądecczyzny. Najważniejsze, że mimo meczu podwyższonego ryzyka kibice zachowali się dobrze - podsumował Grzegorz Kogut, dyrektor Kolejarza.

Szop

Kolejarz Stróże - Sandecja Nowy Sącz 2:0 (1:0)

Bramki: Chlipała (25.), Drąg (88.)

Kolejarz: Towarnicki - Chomiuk, Księżyc, Sierant, Walęciak - Frankiewicz (70. Dudziński), Prokop, Niane, D. Basta - Zawiślan (66. Drąg), Chlipała (85. Gryźlak).

Sandecja : Kozioł - Szczepanik, Frohlich, Szufryn, Łożyński (46. Pietrucha) - Spraski, Wańczyk (46. Niedź), Lewandowski, Owsianka (58. Łukasik), Żyła - Bania

Piłkarz wpadł na słupek

W Iławie Okocimski prowadził po uderzeniu Mateusza Wawryki z linii pola karnego. Po przerwie z rzutu karnego podyktowanego za zagranie ręką Kocisa wyrównał Wojciech Figurski. W końcówce Jeziorak wyprowadził błyskawiczną kontrę, a Łukasz Harmaciński skierował piłkę do pustej bramki.

Kwadrans przed końcem Sławomir Jagła wpadł na słupek bramki. Brzeskiego obrońcę przewieziono do szpitala, ale uraz nie wydaje się groźny.

Jeziorak Iława - Okocimski Brzesko 2:1 (0:1)

Bramki: Figurski (57. - karny), Harmaciński (80.) - Wawryka (25.)

Okocimski: Palej Ż , CZ - Łapuszek, Kocis Ż , Drozd Ż , Zontek - Kajca, Kozieł, Jagła (73. Ogar), Wawryka (45. Kajda) - Szczoczarz, Kucharzyk (69. Baruch Ż ).

Start Otwock - Górnik Wieliczka 1:0 (0:0)

Bramka: Kęska (71.)

Górnik: Paluch - Wacek, Policht, Górski, Pawłowicz - Liput (46. Filipowski), Niemczyk, Budniak, Wtorek, Wojcieszyński Ż (72. Gruszka) - Jarosz (78. Skiba).

Wigry Suwałki - Przebój Wolbrom 3:0 (0:0)

Bramki: Świerzbiński (60.), Stasiak (75., 86.)

Przebój: Palczewski - Stemplewski, Jurczyk, Kiczyński (58. Wdowik), Tomasik, Adrian Mielec, Rak, Ankowski, Marcin Siedlarz (70. Duda), Mateusz Siedlarz, Dariusz Mielec.

Inne wyniki 6. kolejki: KSZO - Concordia. 1:0, OKS Olsztyn - Pelikan 0:0, ŁKS Łomża - Sokół 1:2, Hetman - Ruch 1:4, Ponidzie - Stal 2:0.

TABELA

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.