Wcześniej najlepsze teamy rywalizowały w Olecku i Ogonkach niedaleko Węgorzewa. W obu przypadkach ze zwycięstwa cieszyła się załoga Volvo Ocean Race, którą do sukcesu poprowadził Zbigniew Kania. Ciężko jednak mówić o zaskoczeniu takim wynikiem, skoro sternik liderującej ekipy to bardzo doświadczony i utytułowany żeglarz. Wystarczy wspomnieć, że w swoim dorobku ma m.in. tytuł mistrza świata w klasie Cadet (1967 w Kanadzie), mistrza Starego Kontynentu w klasie Hornet (1969 w Holandii) czy 15 tytułów mistrza Polski na różnych łódkach (Hornet, FD, 470, 730, Skippi 650). W swojej karierze Zbigniew Kania uczestniczył także w igrzyskach w Monachium, gdzie w 1972 r. wraz z Krzysztofem Szymczakiem zajął 21. miejsce. Był również na olimpiadzie w 1980 r., która odbywała się w Moskwie - tam wystąpił jednocześnie w roli trenera, jak i rezerwowego zawodnika.
Team Volvo Ocean Race w klasyfikacji generalnej regat PGNiG wprawdzie prowadzi, ale trzeba zaznaczyć, że ostatecznego zwycięzcą tych cyklicznych zawodów poznamy dopiero 30 sierpnia po zmaganiach w Mrągowie. Obecnie po piętach liderom depczą ekipy pod nazwą Ford Kuga ze sternikiem Andrzejem Czapskim oraz Henri Lloyd dowodzona przez Pawła Oskrobę (oba jachty mają 4,5 pkt straty do liderów).
Najlepszych zawodników tej trzeciej edycji regat PGNiG Bezpieczne Mazury powinniśmy poznać w niedzielę około godz. 15.30. Organizatorzy dla wszystkich, którzy odwiedzą plażę gminną w Wilkasach, przygotowali wiele atrakcji.
Przypomnijmy, kolejne zmagania zaliczane do Żeglarskiego Pucharu Polski będzie można podziwiać w Rynie (2-3 sierpnia), Ostródzie (9-10 sierpnia) oraz na zakończenie, 30 sierpnia w Mrągowie.
KLASYFIKACJA GENERALNA PO DWÓCH EDYCJACH
