Do olimpiady pozostało 21 dni. Rosja lepsza od Niemiec

Po dwóch tygodniach spędzonych w Chorwacji na treningach z reprezentacją tego kraju, trener Zbigniew Nęcek zabrał Li Qian na kolejne zgrupowanie do Niżnego Nowgorodu.

Większość tenisistów stołowych Starego Kontynentu, mających wystąpić w połowie sierpnia w Pekinie, przebywa obecnie w Düsseldorfie, gdzie równolegle odbywa się europejski obóz dla wszystkich olimpijczyków. Do Niemiec przyjechało ponad 30 osób łącznie ze sparingpartnerami. Wśród nich są także dwie pozostałe Polki: naturalizowana Chinka Xu Jie oraz Natalia Partyka. - Uczestnictwo we wspólnych przygotowaniach było dobrowolne, dlatego wybraliśmy z Qian lepsze rozwiązanie dla niej - mówi Nęcek. - Rosyjska szkoła defensywy jest najlepsza i najbardziej doświadczona w Europie, jeśli nie na świecie - wyjaśnia.

Li Qian trenuje w Niżnym Nowgorodzie z sześcioma reprezentantkami Rosji, z których trójka także jedzie na igrzyska. Panie mają do dyspozycji jeszcze trzech sparingparterów świetnie grających przeciw defensywie. Qian zdążyła już także potrenować ze swoją przyszłą partnerką deblową, Iriną Kothikiną, z którą wystąpi jesienią w mistrzostwach Europy. Dla urozmaicenia zajęć fizycznych na siłowni jest aerobik i joga. Zwłaszcza ta druga część cieszy Qian, rozciągniętą już i tak jak guma.

Na sobotę przewidziano dzień przerwy i zwiedzanie leżącego nad Wołgą i Oką miasta. Tarnobrzeski duet uskarża się jedynie na ogromne upały. - O 22 jest jeszcze 28 stopni, nie ma klimatyzacji. Z jednej strony to dobrze, bo w Pekinie będą podobne warunki, ale na początku trudno nam się przyzwyczaić - mówi Li.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.