Remis juniorów Korony. Tytuł w niedzielę?

Korona nie wykorzystała szansy, by już w piątek świętować mistrzostwo Polski juniorów starszych. Kielczanie zremisowali 2:2 z Pogonią Szczecin. Zadecyduje niedzielny mecz z Ceramiką Opoczno.

W pierwszy meczu drugiej serii MPJ pokonana przez kielczan Polonia Warszawa wygrała z Ceramiką Opoczno 3:0. Zwycięstwo nad szczecinianami dawało Koronie złoto. To jednak juniorzy Pogoni lepiej znieśli upały na boisku w Krasnem. Korona umiejętnie broniła się do 30 min., kiedy to po nieudanej pułapce ofsajdowej gola w sytuacji sam na sam z Pawłem Sochą zdobył Tomasz Rydzak. To nie ostatnia pomyłka kieleckich obrońców. Minutę przed końcem pierwszej połowy drugą bramkę dla Pogoni zdobył Łukasz Aleksandrowicz. W szatni trenerzy Wojciech Klich i Marek Parzyszek mieli sporo uwag do gry swych podopiecznych. Ci jednak błyskawicznie posłuchali nowych zaleceń. Już w 47. minucie Łukasz Jamróz po dośrodkowaniu Pawła Kala głową zdobył kontaktową bramkę, a 120 sekund później w zamieszaniu pod bramką szczecinian największym sprytem popisał się Piotr Gawęcki. W końcówce znów Pogoń była bliższa zwycięstwa - dwukrotnie Sochę ratował słupek i poprzeczka. - Remis jest sprawiedliwy. Popełniliśmy błędy indywidualne, które przesądziły, że nie wygraliśmy. Czujemy mały niedosyt, ale nie załamujemy się, nadal jesteśmy przecież liderem. Wygrywamy z Ceramiką i świętujemy mistrzostwo - mówi Wojciech Klich, trener juniorów.

Pogoń Szczecin - Korona Kielce 2:2 (2:0)

Pomocnicze karne: 0:3.

Bramki: Rydzak (30.), Aleksandrowicz (44.) - Jamróz (47.), Gawęcki (49.)

Korona: Socha - Kopiś (46. Więckowski), Kiercz, Milcarz, Kal - Strzębski (70. Polakowski), Czarnecki, Jamróz, Kopeć - Gawęcki (75. Malinowski), Tracz (46. Malarczyk).

Copyright © Agora SA