W oficjalnym piśmie do klubu jako najważniejsze powody swojej decyzji obaj zgodnie podali: "odmienną koncepcję prowadzenia polityki kadrowej i transferowej, brak możliwości wdrażania zmian organizacyjnych (m.in. przekształcenia klubu w sportową spółkę akcyjną) oraz pozbawienie ich wglądu w księgowość klubu". - Mieliśmy z prezesem różne wizje dotyczące funkcjonowania klubu. Przez ostatnie pół roku trudno podejmowało nam się jakiekolwiek decyzje. Od dalszych komentarzy wolę się powstrzymać - ucina krótko dyrektor Wójcik.
Tym samym na chwilę obecną w zarządzie klubu pozostał jedynie prezes Joachim Langer. Nowy zarząd ma zostać powołany w ciągu 14 dni.
Czy działanie członków zarządu można uznać za gest solidarności z odwołanym wcześniej trenerem Piotrem Rzepką? - Nie do końca, chociaż to ja byłem tą osobą, która sprowadziła trenera Rzepkę do Jastrzębia - mówi Wójcik.