Bardzo dobrze ekipa lubelska wypadła w Gostyniu. - To były naprawdę wspaniałe dwa wyścigowe dni - stwierdził Marek Wyrzykowski, trener i jednocześnie zawodnik. - Na treningach widać było, że czeka nas dużo pracy, ale dostrajaliśmy sprzęt i efekt okazał się znakomity, gdyż pierwszego dnia zająłem trzecie miejsce, a mój podopieczny Adrian Czuchaj - debiutujący w kategorii Easy 125 shifter - wygrał cały wyścig. Z kolei drugiego dnia zamieniliśmy się miejscami - Adrian był trzeci, a mnie udało się wygrać i ustanowić jednocześnie nowy rekord toru. Zespołowo zajęliśmy pierwsze miejsce.
Startował tam także członek kadry narodowej Toni Nowosad, który w kat E 60 w pierwszym dniu z ostatniego 31. pola startowego awansował na 12. pozycję, a drugiego dnia z powodu kolizji na torze nie udało mu się zdobyć punktów. Nie miał tym razem szczęścia Jaś Smaga. Jechał zbyt ostro i z powodu uszkodzenia sprzętu nie ukończył rywalizacji.
- Natomiast na holenderskim Midland Circuit z dobrej strony pokazał się najmłodszy reprezentant AW - 8-letni Piotr Parys - mówi trener Jakub Jankowski. - Mimo wysokiej gorączki "Junior" uzyskał drugą czasówkę. Wyprzedził nawet pretendenta do mistrzowskiego tytułu swojego kolegę z zespołu Maxa Koebolta. Pierwszy wyścig nie był udany dla Piotra, który nie ukończył jazdy. Tym samym w finale wystartował z ostatniego pola, ale ambitnie przedzierał się do przodu i zakończył wyścig na czwartej pozycji.
