Beenhakker: Mecz pokazał ile pracy przed nami

Leo Beenhakker uważa, że mecz z Macedonią spełnił swoje zadania i pokazał, jak wiele jeszcze pracy czeka kadrowiczów. - Bez takich lekcji ich poziom nie będzie się podnosił - powiedział po spotkaniu.

Piłkarze po meczu: Dobrze, że to jeszcze nie to

Słabi dublerzy zremisowali z Macedonią - relacja

Z czuba.tv: Niemcy reklamują mecz z Polską: Pilnujcie samochodów!

Leo Beenhakker, trener reprezentacji Polski

Jestem 48 godzin przed decyzją o wyselekcjonowaniu 23 zawodników z 26. Miałem pewne opinie w głowie, ale sprawa wciąż była otwarta. Z tego punktu widzenia mecz z Macedonią był bardzo udany, bo znalazłem odpowiedzi na większość pytań, jakie miałem.

O Matusiaku:

Co myślę o występie Radka Matusiaka? Mówiłem już szczerze o rozczarowaniu jego formą. Mam 48 godzin na podjęcie decyzji w jego sprawie i innych zawodników. Ale to on pierwszy dowie się o mojej decyzji. Chcę się jeszcze z tym przespać. Radek przynajmniej podjął pewne kroki, pewne starania, żeby mnie przekonać do siebie. A czy to wystarczy, przekonacie się w środę.

O formie Grzegorza Bronowickiego:

Zaskoczyła mnie pozytywnie postawa Grześka Bronowickiego. Nie mówię, że jest już gotowy na mecz z Niemcami i Euro 2008. Ale dobrze wpadł w rytm gry. Świetnie zniósł te 45 minut fizycznie. To efekt tej pracy, jaką wykonujemy z nim na treningach, bardzo intensywnych. To nam daje nadzieję, że będzie gotów. Że uda się mieć go z nami na Euro 2008. Choć tak naprawdę jak zniósł trudy tego meczu będziemy wiedzieli dopiero jutro.

O meczu z Macedonią:

Ten mecz był bardzo dobrym testem dla zawodników z polskiej ligi, którzy nie mają międzynarodowego obycia, doświadczenia. To było bardzo ciężkie spotkanie dla zawodników z polskiej ligi. Bo rywal był o wiele silniejszy, szybszy, o wiele trudniej było mu odebrać piłkę, niż ci, z którymi mają do czynienia na co dzień. I pokazał im jak wiele kroków muszą jeszcze zrobić, by wznieść się z poziomu ligowego na reprezentacyjny. Dlatego cieszę się z tego wieczoru, bo był on dla nich bardzo dobrą lekcją. A bez takich lekcji ich poziom nie będzie się podnosił.

O planach kadry:

W poniedziałek zamknęliśmy pierwszy rozdział przygotowań. Naszym głównym celem w pierwszym tygodniu obozu było doprowadzić wszystkich do tego samego stanu fizycznego. Na tym się skupialiśmy. Ten rozdział jest już zamknięty. Od jutra będziemy zajmować się bardziej futbolem i koncentrować na meczu z Niemcami. Tak pod względem strategii jak i pierwszej jedenastki. Dotąd nie pracowaliśmy na zgrupowaniu nad stroną piłkarską, np. nad rzutami rożnymi, stałymi fragmentami gry itd. Mamy teraz kilkanaście dni, żeby nad tym popracować. Od jutra właśnie na tym się skupimy.

Wojciech Szczęsny: Leo powiedział mi "do zobaczenia wkrótce

Mistrzostwa Europy w BetClick.com. Darmowa rejestracja, oferta bez ryzyka. Sprawdź szczegóły tutaj - reklama

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.