Trener Rektor chce sprawiedliwości

Zawodnicy AZS-u Opole zrobili pierwszy krok ku powrotowi do II ligi. W pierwszym pojedynku barażowym pokonali Karo Strzelce Opolskie 3:1.

W bratobójczym barażu, który odbył się w Strzelcach Opolskich, akademicy zdecydowanie wygrali i teraz, aby powrócić po jednym sezonie przerwy do II ligi, wystarczy im postawić kropkę nad "i". - Jestem bardzo ostrożny w typowaniu wyników. W siatkówce zdarzają się różne cuda, więc w rewanżu trzeba być skoncentrowanym do samego końca. Uczulam na to moich zawodników - ostrzega trener akademików Zbigniew Rektor. W pojedynku rewanżowym, który odbędzie się w sobotę w Opolu, jego podopiecznym wystarczy zwycięstwo przynajmniej w dwóch setach. - Nie skupiamy się tylko na tych dwóch partiach, chcemy wygrać to spotkanie i przypieczętować awans - dodaje szkoleniowiec. Jeśli opolanie zagrają tak jak w trzech zwycięskich setach w Strzelcach, nie powinni mieć z tym problemów. - W pierwszej partii Karo nie popełniało praktycznie błędów, oddali nam w sumie tylko jedną zagrywkę, choć i tak mogliśmy wygrać. Później zagraliśmy już zdecydowanie lepiej i gdyby nie punkty rywali seriami w końcówkach, zwycięstwa byłyby okazalsze - mówi Rektor, podkreślając przy tym, że dla jego zawodników sezon był wyjątkowo długi i ciężki. - Tak naprawdę musieliśmy budować formę na trzy turnieje, a wcześniej na ligę. Gdyby teraz, na końcu tej drogi, nie udało nam się awansować, byłoby to po prostu niesprawiedliwe dla tych chłopaków - stwierdza trener.

Karo Strzelce Opolskie - AZS Cementownia Odra Opole 1:3 (30:28, 19:25, 21:25, 21:25)

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.