Rekordzista Ferguson

Właśnie zdobył swój dziesiąty tytuł mistrza Anglii z Manchesterem United. Teraz do tego sukcesu ma zamiar dorzucić pierwsze od dziewięciu sezonów zwycięstwo w Champions League. Sir Alex Ferguson po ponad dwudziestu latach spędzonych na Old Trafford wcale nie wybiera się na trenerską emeryturę.

- Kim byłbym bez tego wszystkiego - mówię swojej żonie, a ona wtedy nie pozwala mi nawet myśleć o emeryturze. Każdego poranka wystawia mnie za drzwi - mówi szkoleniowiec "Czerwonych Diabłów", dla którego obecny sezon jest jednym z najbardziej owocnych w karierze. - Jeśli zwyciężymy w Lidze Mistrzów należy przyznać, że to najlepszy zespół, jaki prowadziłem. To młoda drużyna, która ma przed sobą świetlaną przyszłość.

Nie wiadomo jednak ile jeszcze utalentowani zawodnicy będą podnosić swoje umiejętności pod okiem trenera, który na Old Trafford jest już od 1986 roku! - Jestem dumny, że przetrwałem tu tak długo. Jest mi łatwiej, bo to naprawdę wspaniały klub - podkreślił "Fergi".

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.