Koszykówka. Tytan gra o II ligę

Jedna wygrana na turnieju w Limanowej powinna dać częstochowskim koszykarzom awans do II ligi.

W finale rywalizują cztery zespoły, ale każdy ma już zaliczony wynik z półfinału. Do II ligi awansują trzy zespoły. Częstochowianie przystępują więc do turnieju z porażką z Linodrutem Limanowa. Z drugiego półfinału awansowały Basket Kraków i MKS Puławy. Tu zwycięstwo mają na koncie krakowianie. W pierwszym meczu (w sobotę) Tytan gra z zespołem z Puław i to będzie decydujące spotkanie. - Jeśli wygramy, to praktycznie jesteśmy w II lidze - mówi prezes Arkadiusz Urbańczyk. - Puławy miałyby wtedy dwie porażki na koncie i nawet nasza przegrana w niedzielę z Krakowem, a ich zwycięstwo nad Limanową, niczego nie zmieni.

Częstochowscy trenerzy dostali zapis meczu z udziałem drużyny z Puław. - Ich siłą jest rozgrywający - mówi Urbańczyk. - Kluczem do zwycięstwa będzie wyłączenie go z gry. Małym plusem dla nas jest także to, że w hali w Limanowej graliśmy już w półfinale. Poza tym gramy wieczorem, będzie sporo czasu, żeby odpocząć po podróży.

W częstochowskiej ekipie są optymistami. - Wierzymy w awans, wydaj się, że rywale są do ogrania, ale wiadomo, że oni także wiedzą, o co grają i nie oddadzą łatwo pola - dodaje prezes. - Czekamy jednak na dobre wiadomości.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.