Taśma w górę, pieniądze na stół

Milion złotych za sezon - tyle dostaje czołowy zawodnik drugiej ligi. Jakiej dyscypliny dotyczą tak zawrotne kwoty? Polskiego żużla. Najlepsza na świecie liga ?czarnego sportu" startuje w niedzielę

Speedway to sport, którym żyje kilka miast w naszym kraju. W Częstochowie, Lesznie, Toruniu jest religią. Tam na stadiony przychodzi po kilkanaście tysięcy widzów. Takiej publiki wymienionym ośrodkom pozazdrościć może niemal każde miasto piłkarskie. W niedzielę na polskie tory wrócą najlepsi zawodnicy świata. Ale oficjalne otwarcie sezonu nastąpi już dziś. W Gorzowie Wielkopolskim na nowym stadionie pojawią się prezes Speedway Ekstraligi Ryszard Kowalski i Robert Korzeniowski, szef TVP Sport, która będzie transmitowała rozgrywki. Telewizyjna ekipa pozostanie w Gorzowie do niedzieli. O 18.30 rozpocznie się tam pojedynek Caelum Stali z Atlasem Wrocław. Faworytami będą gospodarze, którzy do występów w swym zespole przekonali Tomasza Golloba i Runego Holtę. Jakich argumentów użyli działacze beniaminka? Finansowych oczywiście. Na roczne pensje dla dwóch najlepszych polskich żużlowców (Holta to Norweg posiadający polski paszport) gorzowianie wydadzą w sumie 3 mln zł. To jednak nic w porównaniu do wynagrodzenia, jakie w Częstochowie dostanie Nicki Pedersen. Duński mistrz świata za występy w Złomreksie zainkasuje 2,2 mln zł! Żeby zobrazować, o jak wielkich pieniądzach mowa, wystarczy wspomnieć, że najlepsi piłkarze grający w naszej lidze zarabiają około miliona złotych. Inna sprawa, że w Orange Ekstraklasie nie sposób znaleźć graczy prezentujących solidny poziom europejski, a w Speedway Ekstralidze jeżdżą wyłącznie najlepsi. Na świecie.

Konstelacji gwiazd nie zdołała złożyć żadna z drużyn, dlatego sezon zapowiada się ciekawie. W Gorzowie Golloba i Holtę w walce z najlepszymi dzielnie wspierać powinien Peter Karlsson. Niedzielny rywal Stali - Atlas - może się pochwalić Jasonem Crumpem. Wspomniana Częstochowa utrzymuje nie tylko Pedersena, ale też m.in. Grega Hancocka i Sebastiana Ułamka. Z kolei w broniącej tytułu Unii Leszno, która w niedzielę w absolutnym hicie kolejki podejmie właśnie Włókniarza (16.30, transmisja w TVP Sport) punkty mają seryjnie zdobywać Jarosław Hampel, Krzysztof Kasprzak i wicemistrz świata Leigh Adams. Inny faworyt do tytułu Unibax Toruń straszy Hansem Andersenem, Ryanem Sullivanem i Wiesławem Jagusiem. Tym, którzy na żużlu się nie znają, do wyobraźni bardziej niż nazwiska może przemówić prosta statystyka. W niedzielę na tory Speedway Ekstraligi wyjedzie ośmiu najlepszych zawodników ostatniej edycji Grand Prix. Dziewiąty, Brytyjczyk Chris Harris, skusił się na występy w walczącym o awans do elity KM Ostrów. Za, bagatela, milion złotych.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.