Młody pomocnik urazu doznał w połowie lutego podczas sparingowego spotkania z młodzieżowcami Lecha Poznań na zgrupowaniu OKS w Kołobrzegu. W walce o górną piłkę spadł na wyprostowaną nogę, a następnego dnia po badaniach w Warszawie okazało się, że przyśrodkowa łąkotka jest częściowo uszkodzona. W środę przechodził zabieg, dlatego przez dwa najbliższe tygodnie piłkarz musi poruszać się o kulach. Później czeka go rehabilitacja.
- Na boisko wyjdę prawdopodobnie za sześć bądź siedem tygodni - mówi Paweł Alancewicz. - Miałem nadzieję, że powalczę o pierwszy skład, ale chyba na razie nic z tego nie wyjdzie. Może pomogę kolegom awansować klasę wyżej w późniejszej fazie rundy wiosennej.
W drużynie seniorów OKS 1945 19-latek zadebiutował w meczu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki (wcześniej grał w czwartoligowej Mrągowii Mrągowo i piątoligowym Warmiaku Łukta). Następnie mógł się zaprezentować jeszcze w 12 pojedynkach w różnym wymiarze czasowym. Ma na koncie trzy bramki oraz dwie żółte kartki. Przypomnijmy, w grudniu ubiegłego roku przez siedem dni przebywał na zgrupowaniu narodowej reprezentacji Polski do lat 19.
