Foster zadebiutuje w MU, Kuszczak na trybuny. Na długo?

Pierwszy bramkarz Manchesteru United Edwin van der Sar, który odniósł kontuzje w meczu z Portsmouth w sobotę, prawdopodobnie będzie pauzował przez kilka dni. Wszystko wskazuje, więc na to, że w sobotnim spotkaniu z Derby zadebiutuje Ben Foster. Dla Polaka - Tomasza Kuszczaka może to oznaczać, że na długo wyląduje na trybunach.

Foster miał być wypożyczony do drugiej ligi, ale wobec czerwonej kartki Kuszczaka (Polak został zawieszony na jeden mecz), przynajmniej do czasu, gdy wyleczy się Van der Sar, awansował na pozycję pierwszego bramkarza. Na jak długo? Wszystko zależy od urazu Holendra. Asystent Aleksa Fergusona, Carol Queiroz, twierdzi, że kontuzja bramkarza numer 1 nie jest groźna, ale w takiej sytuacji trenerzy wolą nie ryzykować. - Edwin poczuł ból podczas meczu Pucharu Anglii, w przerwie zadecydowaliśmy, że musi odpocząć i zszedł z boiska.

Jeśli Foster, uznawany za największy bramkarski talent w Anglii w ostatnich latach, zagra w debiucie na przyzwoitym poziomie, to Kuszczak będzie musiał zadowolić się rolą trzeciego bramkarza Man United i kolejne spotkania Czerwonych Diabłów obejrzy z trybun.

Czy Foster wygryzie Kuszczaka z MU?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.