Wasilewski: Mam kalkulować przed wślizgiem czy pójdę do więzienia?

- To jakaś głupota: w każdym meczu przy próbie odbioru piłki mam kalkulować czy pójdę do więzienia? Pan Blatter chyba nigdy nie miał styczności z futbolem - mówi Marcin Wasilewski o pomyśle szefa FIFA Seppa Blattera, żeby intencjonalne ataki na rywala w futbolu, karać dożywotnią dyskwalifikacją albo więzieniem.

- Niebezpieczne wślizgi są obecnie jedną z najważniejszych kwestii w futbolu. Zawodnicy, którzy specjalnie atakują rywala powinni być dożywotnio dyskwalifikowani - powiedział Blatter. Prezydent FIFA uważa także, że zawodnicy, którzy rozmyślnie atakują rywala powinni być ścigani sądownie: - Atakowanie kogoś to przecież czyn kryminalny niezależnie od tego, czy wydarzy się na boisku, czy poza nim. To jest przestępstwo i tak powinno być traktowane.

- Trudno cokolwiek powiedzieć, bo to jakaś głupota - dobiera słowa Wasilewski - obrońca reprezentacji Polski i Anderlechtu Bruksela, który znany jest z ostrej gry. - Przed każdym meczem mamy kalkulować jak grać? Mam myśleć w trakcie gry czy ktoś po meczu poda mnie do sądu? Pan Blatter chyba nigdy nie miał styczności z futbolem, nie rozumie, że piłka nożna to męska gra, w której ostre wejścia się zdarzają. Oczywiście jestem za tym, żeby za faule takie jak na Eduaro da Silvie były poważne konsekwencje, ale na pewno nie dożywocie, a tym bardziej sąd - mówi Wasilewski.

- W niektórych przypadkach bardzo trudno o jednoznaczną interpretację tego, czy ostry atak był na piłkę, czy na nogi rywala. Spornych sytuacji byłoby mnóstwo i zmieniłoby to grę, nie tylko obrońców - uważa obrońca Anderlechtu.

Pierwsze decyzje o zmianie w futbolowych przepisach mogą zapaść już w sobotę. Blater przybył bowiem do Wielkiej Brytanii na spotkanie rady (International Football Board), która decyduje o regułach piłki nożnej. Spotkanie odbędzie się w Gleneagles w Szkocji.

Blatter: Sąd i dożywocie dla piłkarski brutali

Zakazać gry wślizgiem, nie chcemy takiej jatki

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.