Janas negocjuje z Chińczykami

Były trener reprezentacji Polski Paweł Janas otrzyma propozycję powrotu na ławkę trenerską. W... Chinach!

Niespełna 55-letni Janas sprawuje obecnie funkcję wiceprezesa ds. sportowych w Kolporterze Koronie Kielce. Nie ukrywał jednak nigdy, że "dyrektorowanie" nie oznacza, że definitywnie porzucił ławkę trenerską. Dotąd konsekwentnie jednak odmawiał m.in. w momencie przyjścia latem do Kielc egzotycznej propozycji z reprezentacji Iranu.

Teraz kusi go jeden z pierwszoligowych zespołów z Pekinu. Ta oferta wydała się Janasowi na tyle interesująca, że wybrał się osobiście do Chin. W środę kończy krótki dalekowschodni rekonesans.

Czy dał się skusić? Na razie jest mocno tajemniczy. - Przyjechałem tu porozmawiać, a nie cokolwiek podpisywać. Wróćmy do tematu po moim powrocie do Polski. Muszę na spokojnie wszystko przeanalizować, porozmawiać w Kielcach - mówi tylko.

Gdyby prezes Janas się zdecydował, z pewnością w Kielcach nie będą mu stawiać przeszkód. Do pracy w zarządzie w Kielcach dał się przekonać jedynie dlatego, że z właścicielem Kolportera Korony Krzysztofem Klickim łączy go długotrwała znajomość. To Klickiemu udało się jako pierwszemu przekonać go do powrotu do futbolu po trwającym prawie rok "odpoczynku" od reprezentacji.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.