Resovia coraz bliżej ósemki

Udał się koszykarzom Resovii Millenium rewanż za porażkę z Żubrami Białystok przed własną publicznością. Rzeszowianie wygrali różnicą ośmiu punktów i odrobili straty z pierwszego meczu.

Starcie z Resovią gospodarze zaczęli rewelacyjnie. Białostoczanie prowadzili już 11:0, a goście pierwsze punkty zdobyli dopiero po ponad czterech minutach gry. Największa przewaga Żubrów wynosiła 16 punktów (21:5) na trzy minuty przed końcem pierwszej kwarty. Na dodatek najskuteczniejszy strzelec i najlepiej zbierający w Resovii Piotr Miś złapał trzy przewinienia i do końca pierwszej połowy już nie pojawił się na parkiecie. Jednak gra białostoczan w ataku była coraz mniej skuteczna i prawie całą przewagę stracili jeszcze w tej części gry. Goście złapali "kontakt", doprowadzając do stanu 21:16.

Przez drugą kwartę białostoczanie utrzymywali jeszcze przewagę. Później grali tylko gorzej. Mnożyły się straty i nieporadność w ataku. W efekcie po rzucie Michała Szczytyńskiego w połowie trzeciej kwarty Resovia objęła po raz pierwszy prowadzenie (50:49). Żubrom w trzeciej kwarcie udało się zdobyć tylko 11 punktów i, wychodząc na ostatnią część meczu, przegrywali 54:59.

Jeszcze na początku ostatniej części gry białostoczanie po rzucie Marcina Krajewskiego wyszli na prowadzenie 61:59. Później niecelnie rzucali za trzy punkty, a ponadto goście zbierali piłkę na atakowanej tablicy i ponawiali akcje. Wszelkie wątpliwości, kto jest lepszy, rozwiał Piotr Ucinek, który rzutem za trzy punkty na 37 sekund przed końcem doprowadził do wyniku 69:73. - Początek mieliśmy słaby, bo nie mogliśmy potrenować na tej hali. Graliśmy pod mniejszą presją, gdyż awans do ósemki mamy raczej pewny, a Żubry muszą jeszcze o to walczyć. Mieliśmy trochę szczęścia, bo trafialiśmy do kosza z niewygodnych pozycji - mówił po meczu najskuteczniejszy gracz Resovii.

Kwarty: 21:16, 22:21, 11:22, 15:18.

Żubry: Kujawa 16 (4), Krajewski 10, Konare 6, Jankowiak 6 (2), Olszewski 5 (1) oraz Misiewicz 15 (2), Zabielski 5, Monach 4, Rapucha 2, Kulikowski 0.

Resovia: Ucinek 19 (4), Baran 13 (2), Miś 12, Wójcik 9 (1), Szczytyński 5 oraz Dubiel 14, Rusin 5 (1).

Siarka coraz słabsza

Tarnobrzeżanie przegrali 15. mecz w obecnym sezonie i porażki nie tłumaczy fakt, że zagrali osłabieni brakiem kontuzjowanego Michała Marciniaka. Fatalnie zaprezentował się Krzysztof Zych i na nic zdała się dobra gra Macieja Sudowskiego oraz Daniela Walla.

Już po trzech minutach Siarka przegrywała z przeciętnym zespołem z Rybnika 0:9. W szóstej minucie na tablicy było 15:5 dla MKKS-u. Od tego momentu tarnobrzeżanie wzięli się za odrabianie strat i w 18. minucie po punktach Sudowskiego wyszli na prowadzenie 29:28.

Korzystny wynik utrzymali do końca pierwszej połowy, ale szansę na zwycięstwo zaprzepaścili w trzeciej kwarcie, w której pierwsze punkty zdobyli dopiero w 25. minucie. W efekcie przegrali tę odsłonę 9:18. Na początku czwartej kwarty parkiet po piątym przewinieniu opuścili kolejno Wall i Sudowski, co oznaczało, że tego meczu Siarka już nie wygra.

Kwarty: 13:20, 22:12, 9:18, 17:20.

Siarka: Sudowski 18 (1), Wall 14, Bielak 9 (3), Zych 6, Kardaś 2 oraz Grzegorzewski 8 (1), Włodarczyk 4.

MKKS: Frankowski 25 (3), Zmarlak 12, Kukuczka 11 (1), Środa 8, Mrówczyński 8 oraz Paszowski 6, Białdyga 0, Marczyk 0, Kozieł 0, Ochodek 0, Grabiec 0.

Stal się męczyła

Stalowowolanie w pojedynku z jedną z najsłabszych drużyn w lidze musieli sobie radzić bez kontuzjowanego centra Adama Lisewskiego. Okazało się, że bez tego zawodnika o wygraną nie było wcale łatwo, chociaż początek meczu tego nie wskazywał.

Już po pięciu minutach Stal wygrywała 12:4, później jednak spotkanie, głównie za sprawą Macieja Grabińskiego, który trafił pięć trójek, miało wyrównany przebieg.

Po trzech kwartach Stal prowadziła tylko 66:63, ale dobra gra w ostatniej odsłonie Bartłomieja Szczepaniaka pozwoliła im dowieźć minimalne zwycięstwo do końca meczu.

Kwarty: 22:20, 25:24, 19:19, 17:14.

Stal: Prawica 19 (1), Partyka 13 (2), Nikiel 12, Jarecki 9 (1), Pydych 8 (1) oraz Szczepaniak 17 (1), Grzyb 5.

Tarnovia: Krajewski 15 (3), Metelski 13, Mielczarek 12 (1), Wróbel 6, Kałowski 2 oraz Grabiński 23 (5), Skonieczny 4, Kilian 2.

Pozostałe wyniki 22. kolejki:

Polonia 2011 Warszawa - Sportino Inowrocław 50:74, Big Star Tychy - Prokom II Sopot 92:68, Start AZS Lublin - Sokół Łańcut 69:87. Mecze Sokołów Znicz Jarosław - Zastal Zielona Góra i Politechnika Poznańska - Wózki Pruszków zakończyły się po zamknięciu tego wydania "Gazety".

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.