Wisła - jedyna transferowa opcja dla Krzynówka

Upadła sprawa transferu Jacka Krzynówka do Herthy Berlin. Pomocnik reprezentacji Polski, jeśli chce grać regularnie musi wracać do Polski. - Bardzo się cieszę, że nic nie wyszło z transferu Jacka do Berlina. Tym samym Wisła jest jedyną opcją - powiedział trener Wisły Kraków Maciej Skorża.

Na grę w kraju, by przygotować się do finałów Euro 2008, zdecydował się już inny kadrowicz Beenhakkera - Radosław Matusiak. Napastnik został w czwartek wypożyczony z Heerenveen do GKS Bełchatów.

W porównaniu do Matusiaka, 32-letni Jacek Krzynówek był niemal gwiazdą europejskich boisk. Przez 9 lat w 1. i 2. Bundeslidze zdobył 40 bramek, w Lidze Mistrzów strzelał gole Realowi, Romie i Liverpoolowi. Kłopoty z miejscem w składzie dopadły go dopiero niedawno. - Jedyną ofertę mam z Herthy. Tam chciałbym grać - mówił jeszcze kilka dni temu pomocnik Wolfsburga. Odejście do Berlina było szansą na opuszczenie ławki rezerwowych i przygotowanie się do mistrzostw Europy. W sparingach trener Felix Magath tylko raz włączył Polaka do kadry. Gdy Marcelinho, rywal 32-letniego skrzydłowego do miejsca w składzie, pojechał na pogrzeb babci w Brazylii. - Widać, że Magath już na mnie nie liczy - mówił Krzynówek.

Jego transfer do Berlina był jednak zależny od tego, czy Hertha sprzeda do Tottenhamu Gilberto. Kluby uzgodniły już sumę transferową (10 mln euro), Brazylijczyk pojechał do Londynu na testy medyczne. Po drugim badaniu Tottenham odesłał piłkarza do domu, pozbawiając jednocześnie bez szans Krzynówka. Jednak w czwartek wieczorem, w ostatnim dniu okienka transferowego Gilberto został piłkarzem "Kogutów". Hertha wolała jednak - zamiast sprowadzić Krzynówka - wypożyczyć z drugoligowego Southampton Czecha Rudiego Skacela.

Polak był jednym z bohaterów eliminacji Euro 2008. W 11 meczach strzelił 3 gole i miał 4 asysty. To on niemal w pojedynkę wygrał mecz z Azerbejdżanem w Baku, to jego uderzenie w 88. minucie zapewniło Polakom remis z Portugalią w Lizbonie.

Ale forma reprezentacyjna nie przekładała się na grę w klubie. Jesienią Polak tylko raz wyszedł w podstawowym składzie, w sumie zagrał w 10 meczach Wolfsburga. Strzelił trzy gole i miał asystę. Statystyki całkiem niezłe, ale już nota "Kickera" 3,90 (w skali od 5-1, gdzie 1 oznacza klasę światową) nie.

Kilka dni temu Krzynówek odgrażał się, że nie wyobraża sobie pozostania w Wolfsburgu i siedzenia na ławce rezerwowych. Brał pod uwagę przejście do klubów rosyjskich i polskich (tam okno transferowe trwa dłużej). Oferta Wisły Kraków jest ciągle aktualna. - Bardzo się cieszę, że nic nie wyszło z transferu Jacka do Berlina. Tym samym Wisła jest jedyną opcją - powiedział trener Wisły Maciej Skorża. Okno transferowe w Polsce trwa do końca lutego.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.