Szybka lekcja tenisa w Tarnobrzegu

Wyjątkowo łatwo KTS Wisan Forbet Tarnobrzeg sięgnął po jedenaste z rzędu zwycięstwo w tym sezonie. Mistrzynie Polski bez straty seta pokonały Bronowiankę Kraków 3:0.

Spotkanie nie trwało nawet godziny, gdyż goście przywieźli do Tarnobrzega rezerwy. Z pierwszego składu wystąpiła tylko Renata Gumula, a pozostałe zawodniczki grają na co dzień w niższej lidze. Trener Bronowianki tłumaczył takie zestawienie wyjątkowo nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności. - Marta Piłka nie przyjechała z powodów rodzinnych, Anna Janta-Lipińska miała wczoraj prawie 40 stopni gorączki, a Chinka Zhao Xia nie czuła się najlepiej - uzasadniał Alfred Rusin. - To nie unik i naprawdę nie zlekceważyliśmy przeciwnika - przekonywał.

Tłumaczenia nie zmieniły przebiegu spotkania i po ostatnich dwóch dreszczowcach - z Kazimierzą Wielką i UCAM Cartagena, tarnobrzeżanki miały lekki trening. Jedynie Renata Gumula nawiązała walkę z Kingą Stefańską, ale jej także nie udało się wygrać seta, choć trzykrotnie była blisko. Chinka Zhou Xiao i reprezentująca Polskę Li Qian, rozczarowane brakiem bardziej wymagających przeciwniczek, szybko rozgromiły młode krakowianki i... udały się na basen.

Mecz z Bronowianką był ostatnim przed dwumiesięczną przerwą ligową, spowodowaną drużynowymi mistrzostwami świata, które na przełomie lutego i marca odbędą się w Chinach. Przerwa w ekstraklasie nie oznacza jednak wakacji dla podopiecznych Zbigniewa Nęcka. Najbardziej zapracowana będzie jak zwykle Li Qian, którą już w sobotę czeka start w bardzo prestiżowym Top 12 we Frankfurcie, gdzie wystąpi dwanaście najlepszych zawodniczek Europy. Będzie to pierwszy w historii Top 12 seniorów z udziałem polskiej pingpongistki.

Wyniki: Zhou Xiao - Nalepa 3:0 (3, 7, 4), Stefańska - Gumula 3:0 (9, 8, 11), Li Qian - Ślifirczyk 3:0 (4, 2, 3).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.