Jeśli to środa, to gramy sparing

Wyróżniający się pomocnik Nielby Wągrowiec, 25-letni Jacek Figaszewski zagra dziś w barwach Dyskobolii Grodzisk Wlkp. w sparingu przeciwko Warcie Poznań. Lech podejmuje Motor Lublin.

- Słyszeliśmy o nim dobre opinie i postanowiliśmy mu się przyjrzeć - mówi trener grodziskiej drużyny Jacek Zieliński o Figaszewskim. Nawet jeżeli piłkarz Nielby sprawdzi się w Dyskobolii, to i tak raczej nie poleci z zespołem na zgrupowanie do Turcji [2 lutego - red.] - Mamy już wybraną 26-osobową kadrę i sparing z Wartą nie będzie w tym temacie o niczym decydował - podkreśla trener.

Zdobywcy Pucharu Polski przygotowują się do rundy wiosennej w składzie z rundy jesiennej, z którego na dodatek odeszło kilku zawodników. Niewykluczone, że już na obozie w Turcji do Dyskobolii dojadą piłkarze na testy. Na tym zgrupowaniu zabraknie Vlade Lazarevskiego, który dziś wystąpi przeciwko Warcie, a w czwartek uda się na testy do Dynama Kijów. Dziś Dyskobolia zagra bez Sebastiana Przyrowskiego i Radosława Majewskiego, którzy są na zgrupowaniu reprezentacji Polski, Radosława Nolki i Michała Ciarkowskiego (są z kadrą młodzieżową na turnieju w Katarze) oraz Adriana Sikory, który ma lekką kontuzję. Na uraz stopy narzeka z kolei Radek Mynar i to, czy wybiegnie dziś na boisko, wyjaśni się przed meczem.

Dla Warty mecz z Dyskobolią będzie już drugim rozegranym na boisku ze sztuczną trawą w Grodzisku. Wśród "Zielonych" raczej nie będzie zawodników testowanych, z wyjątkiem lewego pomocnika Śląska Wrocław Grzegorza Wana. - Nie mam jeszcze stuprocentowej pewności że dojedzie - mówi trener Bogusław Baniak. Mecz w Grodzisku rozpocznie się o godz. 12.

Godzinę później na stadionie przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu Lech zmierzy się z Motorem Lublin. Tu testów żadnych nie będzie, bo Lech w ostatnich dniach raczej odchudza kadrę, niż ją wzmacnia. Zdanie w sprawie wypożyczenia do Odry Wodzisław zmienił Iljan Micanski. Bułgar, choć kręcił nosem na warunki zaproponowane przez śląski klub w końcu je przyjął i do końca czerwca będzie grał w Wodzisławiu. Bliski odejścia z Lecha - przynajmniej na jakiś czas - jest też Dawid Florian, którego testuje drugoligowy Znicz Pruszków. W dzisiejszym meczu Lecha z Motorem w barwach lubelskiego zespołu zagra dwóch graczy młodego "Kolejorza" - Arkadiusz Czarnecki i Piotr Kamiński. Obaj są na dobrej drodze, by wzmocnić wiosną Motor. - Odchudzamy nieco kadrę, bo wiosną nie gramy w Pucharze Polski i Pucharze Ekstraklasy. Gramy tylko 13 spotkań w ekstraklasie i tam będzie już walka na maksa, bez żadnego eksperymentowania. A chłopakom, którzy zostaną wypożyczeni, będziemy się przyglądać w nowych zespołach - tłumaczy II trener Lecha Marek Bajor.

W dzisiejszym meczu Lech zagra jeszcze bez leczących się Jakuba Wilka, Emiliana Dolhy i Ivana Djurdjevicia. Raczej nie zagra też Piotr Reiss. - Piotrek przeziębił się, ma temperaturę i dostał dwa dni wolnego. Raczej nie wystąpi w meczu z Motorem - mówi Bajor.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.