Polonia gra z Turowem Zgorzelec

SPEC Polonia Warszawa podejmuje dzisiaj w hali Koło wicemistrza Polski PGE Turów Zgorzelec. W zespole ?Czarnych Koszul" zadebiutuje podkoszowy David Lucas.

- Potrafi grać i tyłem, i przodem do kosza, w ogóle potrafi dużo, ale potrzebuje czasu, żeby pokazać, na co go stać. David nie jest przygotowany na 100 proc. pod względem fizycznym. W sobotę zagra, ale dopiero w trakcie meczu okaże się, w jakim wymiarze z niego skorzystam - ocenia trener Polonii Wojciech Kamiński. Mierzący 203 cm skrzydłowy to zagadka - kilka lat temu wyróżniał się w uniwersyteckiej lidze NCAA, a w sezonie 2005/06 w słabej lidze portugalskiej. - W Europie grał krótko, a zawodnicy z USA mają czasem problem z przystosowaniem się do tutejszej koszykówki - mówi o 26-letnim zawodniku Kamiński. Kogo przypomina Lucas - efektownego Grady'ego Reynoldsa z poprzedniego sezonu czy rzadziej skaczącego Tyrone'a Rileya z obecnej ekipy? - W ogóle nie można go porównać do tych zawodników. Do kogo można? Zapraszam na mecz, będzie można to sprawdzić - zachęca trener.

Polonia przed meczem z Turowem zgłosiła do rozgrywek także 19-letniego rozgrywającego Kamila Łączyńskiego, który wyleczył się po ciężkiej kontuzji kolana i od tygodnia normalnie trenuje z zespołem. Dzisiaj po raz pierwszy w tym sezonie będzie w składzie, ale raczej nie zagra. - Nie ma pośpiechu. Kamil ma jeszcze dużo gry przed sobą, a teraz najważniejsze jest zdrowie - tłumaczy Kamiński.

W pierwszej rundzie Polonia przegrała w Zgorzelcu 56:75. Mecz był ostry - Michał Przybylski i Krzysztof Szubarga kończyli z rozbitymi nosami. - Na miękkich nie trafiło - śmieje się trener. - Zresztą Krzysiek ostatnio pokazuje, że pod względem ambicji i woli walki mało kto w lidze może z nim się równać. Wyjdziemy na parkiet, żeby się bić o zwycięstwo. Będzie ciężko, ale może uda się sprawić niespodziankę - mówi Kamiński.

Turów (trzecie miejsce, bilans 9-4) ostatnio przegrał u siebie z Górnikiem Wałbrzych, ale w Warszawie i tak jest faworytem. Walcząca o utrzymanie Polonia (3-10) jest w trudnej sytuacji. Tym bardziej że zagrożone spadkiem zespoły grają lepiej - zwyciężały ostatnio i Energa Czarni Słupsk, i Polpharma Starogard. Nad tym ostatnim zespołem, który zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, Polonia ma tylko punkt przewagi. Czy to zwiększa presję? - Złego wpływu na zespół nie zauważyłem - mówi Kamiński. - Zresztą staramy się nie wprowadzać dodatkowej nerwowości. Mamy przed sobą bardzo trudne mecze, chcemy spróbować coś wygrać - kończy trener.

Polonia przegrała pięć ostatnich meczów. - Naszą sytuację można porównać do tej, w której znalazł się Adam Małysz. Musimy tak jak on wrócić na małą skocznię i odświeżyć nasze podstawy koszykarskie - opisał sytuację Hubert Radke.

Początek meczu w hali Koło (ul. Obozowa 60) o godz. 19. Transmisja w Polsacie Sport.

SIATKÓWKA. Polska Liga Siatkówki mężczyzn: J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska - Resovia (sobota, godz. 17 - UCSiR Arena Ursynów, ul. Pileckiego 122). II liga mężczyzn: BT Wózki MOS Wola - Politechnika Krakowska (sob., 17.30 - Rogalińska 2), Ósemka Siedlce - Legia (sob., 20 - OSiR w Siedlcach, Prusa 6). KOSZYKÓWKA. I liga mężczyzn: BT Wózki Pruszków - Mispol Żubry Białystok (sob., 19.15 - Bohaterów Warszawy 4). II liga mężczyzn: Tempcold AZS Politechnika - Rosasport Radom (niedziela, 12.15 - Bytnara 19). TENIS STOŁOWY. Ekstraklasa kobiet: SKTS Best-Chem Sochaczew - KU AZS AJD Częstochowa (sob., 16 - Kusocińskiego 2) PIŁKA NOŻNA. Targówek Cup. Turniej chłopców (sob., od 7.50 do 18 - hala OSiR Targówek, Ossowskiego 25)..

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.