Polonia Bytom wygrała sparing z Odrą 2:1

Bytomianie meczem z Odrą Wodzisław rozpoczęli w sobotnie południe w Chorzowie swoje gry kontrolne.

Podstawowi gracze Polonii: Michał Zieliński, Jacek Trzeciak, Janusz Wolański, Jakub Dziółka, Tomasz Owczarek, Marcin Radzewicz, Rafał Grzyb, Grzegorz Podstawek i Pavel Stano mieli zalecony tylko poranny godzinny trening z asystentami pierwszego szkoleniowca: Jerzym Szpernalowskim oraz Robertem Góralczykiem. Po nim udali się na odnowę biologiczną do aquaparku w Tarnowskich Górach. Pozostali - przede wszystkim nowo pozyskani - zawodnicy przystąpili na bocznym boisku Stadionu Śląskiego do meczu z Odrą.

- Sparing wypadł bardzo dobrze. Najbardziej cieszy to, że potrafiliśmy narzucić rywalowi swoje warunki gry i długo utrzymywaliśmy się przy piłce - ocenił Szpernalowski.

Sporo pochwał zebrał zwłaszcza strzelec pierwszej bramki dla Polonii, pozyskany z Rakowa Częstochowa Mariusz Przybylski. - Widać, że ten chłopak ma spory potencjał. Na pewno będziemy mieli z niego pożytek - mówił Szpernalowski. Na lewej obronie nieźle spisywał się Ukrainiec Walerij Sokolenko. W drugiej linii zdaniem trenera nie zawiedli Damian Szczęsny (Gawin Królewska Wola) oraz Marek Bažik. - On ma oczy dookoła głowy, świetnie współpracował z Przybylskim - chwalił Słowaka i trener.

Szansę dostali też nowi bramkarze: Seweryn Kiełpin z Koszarawy oraz Marek Pączek z Cracovii. O sile ataku miał stanowić sprowadzony z Mazowsza Grójec Mariusz Solecki, jednak to nie on, a młody wychowanek Polonii Grzegorz Bochenek ustalił wynik meczu. - Wszedł na boisko i po dwóch minutach zdobył bramkę. Zaskoczył mnie zimną krwią pod bramką przeciwnika - cieszył się z jego postawy Szpernalowski.

Trener Odry Wodzisław Janusz Białek sprawdzał przydatność swych piłkarzy do gry na innych niż ich nominalne pozycje. Jak stwierdził, w grze drużyny panował "bałagan organizacyjny". Ponadto dała o sobie znać również stara przypadłość Odry, a mianowicie brak skuteczności. Nie wystąpił testowany w Wodzisławiu Słowak Petr Iskra, którego dopadła grypa. W bramce Odry całe spotkanie zaliczył pozyskany z Wisły Kraków Marcin Juszczyk, który ma wkrótce podpisać trzyletni kontrakt z naszym klubem. Białek nie miał do niego pretensji za utratę dwóch goli. - To były strzały z gatunku "stadiony świata", więc nie był w stanie nic więcej zrobić - przyznał Białek. - Jeszcze te dwa sparingi poświęcę na szukanie ustawień. W Turcji postawię już tylko na zgrywanie zespołu - dodał szkoleniowiec Odry.

Polonia Bytom 2 (1)

Odra Wodzisław 1 (1)

Bramki: 1:0 Przybylski (22.), 1:1 Aleksander (26. karny), 2:1 Bochenek (61.)

Odra: Juszczyk - Radler, Hinc, Kokoszka, Kuranty - Rygel, Biskup, Błażejewski, Szary, Aleksander, Świerzyński. Ponadto grali: Szymiczek, Woś, Malinowski, Jakosz, Kowalczyk.

Polonia: Kiełpin - Klepczyński, Král, Drej, Sokolenko - Szczęsny, Bažik, Przybylski, Robaszek - Solecki, Mężyk. Ponadto grali: Pączek, Chomiuk, Kamiński, Sojka, Marcinkowski, Bochenek, Mróz.

Copyright © Agora SA