Transfery rywali Polonii

Zimą Polonia postawiła na trzech znanych piłkarzy: Krzysztofa Kazimierczaka, Mariusza Liberdę i Grzegorza Piechnę. W innych klubach z czołówki II ligi nie dokonano jak dotąd tak mocnych transferów.

Ale to dopiero początek przygotowań klubów walczących o awans do ekstraklasy. Lider II ligi Śląsk Wrocław dopiero w poniedziałek wznawia treningi i wtedy okaże się, czy przebije "Czarne Koszule" medialnością transferów. Do Wrocławia ma trafić Mirosław Spiżak z niemieckiego klubu SpVgg Unterhaching, który wcześniej grał w MSV Duisburg i Alemanii Aachen. Trenerzy Śląska Ryszard Tarasiewicz i Waldemar Tęsiorowski w przeciwieństwie do Dariusza Wdowczyka, który wziął dobrze sobie znanych Liberdę i Piechnę, zamierzają poddać tego napastnika testom, zanim ewentualnie podpiszą z nim kontrakt.

Śląsk stawia jednak na tych zawodników, którzy sprawdzili się w tak udanej dla tego klubu rundzie jesiennej. Wykupił z Ruchu Chorzów Przemysława Łudzińskiego, zatrzymał najlepszego prawego pomocnika II ligi, który zresztą strzelił Polonii bramkę w jesiennym spotkaniu Patryka Klofika, mimo że chciało go ściągnąć z powrotem Zagłębie Lubin.

Do Piasta Gliwice przyszedł z Motoru Lublin Piotr Prędota. Oprócz tego testowanych jest kilku zawodników z niższych lig. Ale wicelider stawia na motywację, a nie transfery. Prezes klubu zadeklarował, że w przypadku awansu piłkarze otrzymają milion złotych do podziału. Inny śląski zespół czołówki - GKS Jastrzębie (7. miejsce, 3 pkt za Polonią) wciąż zalega piłkarzom z pensjami i premiami. Negocjuje mimo to przyjście zawodników pierwszoligowej Polonii Bytom.

Z dwóch mocnych już jesienią trójmiejskich klubów Lechii Gdańsk (3. miejsce, 3 pkt nad Polonią ) i Arki Gdynia (4. miejsce, 2 pkt nad Polonią) na nowych zawodników zdecydował się ten pierwszy. Podpisanie kontraktu negocjuje Bartosz Jurkowski, były piłkarz Górnika Łęczna, Wisły Płock i Stomilu Olsztyn. Trener Dariusz Kubicki ma też w kadrze młodych piłkarzy z III ligi, w tym syna byłego legionisty Adama Fedoruka Adriana. Nowym dyrektorem sportowym gdańszczan został Radosław Michalski. Kadrę Arki poszerzyli tylko juniorzy, ale za to nikt nie odszedł z tego klubu.

W Zniczu Pruszków (tuż za Polonią 6. miejsce) doszło do jednej ważnej zmiany - trenera. Janusza Wójcika zastąpił były drugi trener "Czarnych Koszul" Jacek Grembocki. Być może z klubu odejdą Igor Lewczuk i Bartosz Wiśniewski, ale w tym roku Znicz nie pali się do awansu. Nadal chce go Wisła Płock (8. miejsce). W Płocku sytuacja zmienia się z każdym dniem. Po przejęciu spółki piłkarskiej przez miasto klub ma trzy miliony złotych na transfery. Do Płocka już przyszedł Jacek Wiśniewski z Cracovii, Łukasz Adamski z ŁKS Łomża. Dołączyć do nich mają jeszcze Lewczuk i Wiśniewski, Eugeniusz Cecot, Łukasz Nawotczyński.

Na pierwszy rzut oka na tle drugoligowej czołówki zimowe ruchy kadrowe Polonii wyglądają obiecująco. Wielką niewiadomą pozostaje, czy takie spektakularne transfery przyniosą efekt, czyli awans do ekstraklasy. Sprowadzeni przecież latem na Konwiktorską: Radosław Gilewicz, Radosław Majdan, Mariusz Pawlak i Lumir Sedlaczek przyczynili się tylko do piątego miejsca Polonii po rundzie jesiennej.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.