Studencki problem olsztyńskiego Szczypiorniaka

Pod koniec stycznia drugoligowy Szczypiorniak AZS UWM Olsztyn rozpoczyna rewanżową rundę w rozgrywkach piłki ręcznej, ale na razie w przygotowaniach biorą udział głównie juniorzy. Wszystko za sprawą zawodników, którzy studiują i przedłużyli sobie świąteczną przerwę, a przecież nie można zapominać, że niedługo czeka ich jeszcze zimowa sesja

- W naszej drużynie mamy mieszankę studentów i uczniów, dlatego sytuacja na treningach jest trochę dziwna - mówi Karol Adamowicz, szkoleniowiec akademików. - Studenci jeszcze nie wrócili ze świąt, a niedługo mają sesję, natomiast uczniowie niedługo będą mieli ferie zimowe. W ostatnich zajęciach wzięło udział zaledwie dwóch studentów, aż ośmiu brakowało. Mam nadzieję, że nieobecni w tym tygodniu - na kolejnych treningach już się pojawią. To między innymi z tego powodu trudno nam ustalić terminy meczów kontrolnych. Poza tym w naszym regionie brakuje drużyn, z którymi moglibyśmy się zmierzyć w sparingach.

Za Szczypiorniakiem jest już pierwsza runda tegorocznych rozgrywek. Olsztynianie przegrali wszystkie mecze i zajmują ostatnie miejsce w drugiej lidze. Do przedostatniego w tabeli drugiego zespołu SMS Gdańsk tracą jedynie dwa punkty.

- Sprawa utrzymania czy spadku nie jest jeszcze przesądzona - uważa Karol Adamowicz. - W pierwszej rundzie na własnym boisku graliśmy z drużynami z czołówki tabeli. Z zespołami, które są w naszym zasięgu i z którymi jesienią przegrywaliśmy jedną, dwoma lub trzema bramkami, graliśmy na wyjeździe. Teraz będziemy z nimi rywalizować u siebie i myślę, że to wpłynie na mobilizację zawodników. Szkoda tylko, że nie możemy dobrze przepracować okresu przygotowawczego.

AZS UWM wznowi rozgrywki 27 stycznia. W ostatnią niedzielę miesiąca, o godz. 16, w V Liceum Ogólnokształcącym w Olsztynie (ul. Krasickiego 2) Szczypiorniak zagra rewanżowe spotkanie z rezerwami SMS-u Gdańsk (w pierwszym meczu gdańszczanie wygrali 31:30). Wstęp jest wolny.

Copyright © Agora SA