Asseco Resovia zmierzy się w Nisku z Jadarem

Siatkarze Asseco Resovii i Jadaru Radoma zagrają w środę w Nisku o godz. 17 towarzyski mecz, z którego dochód przeznaczony zostanie na leczenie siatkarki Agaty Mróz.

- Początkowo pomysł był taki, że dochód z biletów przeznaczymy na tablicę upamiętniającą sukcesy olimpijskie naszych siatkarek i siatkarzy. Okazało się jednak, że dzięki uprzejmości sponsorów tę tablicę uda nam się załatwić mniejszymi kosztami, dlatego zmieniliśmy cel meczu - informuje Adam Madej, prezes AKS-u Orkan Nisko. - Mocno poruszyła mnie ostatnio sprawa Agaty Mróz [siatkarkę reprezentacji Polski czeka przeszczep szpiku kostnego - przyp. red.] i dlatego pieniądze, które uda się zebrać w środę, przekażemy na konto fundacji wspierającej leczenie tej znakomitej siatkarki - dodaje.

Wracają do treningów

Trener Asseco Resovii Jan Such może mieć jednak ból głowy, jaki skład wystawić na ten towarzyski mecz. Na treningach ma bowiem do dyspozycji mocno okrojoną kadrę. Do kontuzjowanych wcześniej graczy dołączył ostatnio Tomasz Józefacki, który jest chory, i Serb Ivan Ilić, którego boli szyja. - Nie są to groźne urazy. Ilić powinien z nami pojechać do Niska - uspokaja trener Such. - Z dobrych wiadomości mogę powiedzieć, że Karel Kvasnićka zaczął już atakować, a Piotrek Gabrych wrócił do treningów, z tym że na razie tylko przyjmuje - dodaje.

Nie wiadomo natomiast, jak się zakończy sprawa urazu Michała Kaczmarka. - Michał będzie miał badania dopiero 4 grudnia - informuje wiceprezes rzeszowskiego klubu Marek Karbarz. - Miejmy nadzieję, że wyniki badań będą dobre, ale musimy szukać jakiegoś zabezpieczenia - dodaje.

Gunia nowym środkowym

Tym zabezpieczeniem ma być 20-letni Dawid Gunia, który dotychczas grał w I lidze w rezerwach bełchatowskiej Skry. - Resovia zwróciła się do nas z prośbą o wypożyczenie Dawida, bo ma trudną sytuację, a my postanowiliśmy im pomóc. Jesteśmy już dogadani, a do załatwienia pozostały już tylko formalności - mówi Konrad Piechocki, prezes Skry Bełchatów. - Dla zawodnika poza tym będzie lepiej, żeby ogrywał się w PLS a nie w I lidze - dodaje.

Mierzący 203 cm Gunia to wychowanek Unii Racibórz, który występował w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Przed obecnym sezonem był jednym z trzech graczy z drugiej drużyny Skry, który przygotowywał się do rozgrywek z pierwszym zespołem.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.