Kolporter Kielce - Hetman Zamość 1:1

Wprawdzie rozgrywki III ligi już się skończyły, ale piłkarze zamojskiego Hetmana grają nadal. Wczoraj w meczu sparingowym zremisowali z Kolporterem Koroną Kielce 1:1.

Spotkanie odbyło się w Puławach na boisku ze sztuczną nawierzchnią. - Aby wszystko było jasne, to w drużynie kieleckiej wystąpili głównie zawodnicy grający w Młodej Ekstraklasie - mówi Zbigniew Pająk, II trener Hetmana. - Niemniej jednak było to bardzo pożyteczne dla obu stron spotkanie. U nas szansę dostali zawodnicy, którzy dotychczas mieli mniej okazji do występów. Testowaliśmy także Igora Migalewskiego ze Spartakusa Szarowola.

Mecz stał na dobrym poziomie i toczył się w szybkim tempie. Prowadzenie dla Hetmana uzyskał tuż przed przerwą Rafał Turczyn, który dobił piłkę po strzale Onyekachiego. W 67. minucie wyrównującego gola dla kielczan strzelił, po stałym fragmencie gry Jacek Kiełb, wykorzystując bierną postawę defensywy Hetmana. Zamościanie mieli jeszcze trzy bardzo dobre sytuacje do zdobycia bramki, ale Tomasz Margol, Jakub Cieciura i Dariusz Osuch nie potrafili pokonać bramkarza Kolportera.

To jeszcze nie koniec sezonu dla zamojskich piłkarzy. - W sobotę gramy w Bełchatowie z pierwszym zespołem GKS, który jak wiadomo występuje w I lidze - kończy Zbigniew Pająk. - Powinien tam już zagrać Marek Piotrowicz, dotychczas zawodnik Orląt Spomleku Radzyń Podlaski, którego zabrakło w meczu z Kolporterem.

Kolporter 1 (0)

Kiełb (67.)

Hetman 1 (1)

Turczyn (45).

Hetman: Misztal - Sowa (46. Sękowski), Tomasik, Grela, Chałas - Jaworski (46. Cieciura), Kiema (46. Kasperek), Margol, Turczyn (46. Sawa) - Onyekachi (46. Osuch), Migalewski.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.