Według szkockich mediów trener Gordon Strachan jest zachwycony formą Scotta McDonalda, pewniakiem jest Jan Vennegoor of Hesselink. W rankingu napastników wyżej od Polaka jest też cały czas Chris Killen.
Pozycja Żurawskiego jest taka jak pozostałych zawodników z pierwszego zespołu, którzy grali w meczu z Motherwell - Evandera Sno, Dereka Riordana i Darrena O'Dea. Wszyscy wyjdą na boisko tylko, jeśli Strachan będzie chciał dać odpocząć swoim gwiazdom, lub w razie kontuzji czy zawieszenia za kartki.
Sytuacja może się zmienić dopiero gdy Żurawski zacznie strzelać w pierwszej drużynie. Ale najpierw musi się zacząć pojawiać na boisku. Wtedy mógłby dostać więcej szans, a z czasem powalczyć o miejsce w podstawowym składzie.
Jest to jednak o tyle mało prawdopodobne, że Żurawski ostatnią bramkę dla Celticu zdobył na początku stycznia.