Politechnika Poznań: u siebie, a jednak na wyjeździe

Nie w Arenie, a w hali w Krzesinach poznańscy koszykarze zmierzą się w sobotę z Sokołem Łańcut. Sokół jeszcze w tym sezonie nie przegrał, a to przecież poznaniacy marzą o awansie do ekstraklasy.

W Krzesinach, czyli na wyjeździe

Poznaniacy grają dziś z niepokonanym dotąd Sokołem Łańcut

Koszykówka 11 Nie w Arenie, a w hali w Krzesinach poznańscy koszykarze zmierzą się dzisiaj z Sokołem Łańcut. Sokół jeszcze w tym sezonie nie przegrał, a to przecież poznaniacy marzą o awansie do ekstraklasy.

Politechnika przegrała w pięciu kolejkach tylko raz, Sokół Łańcut - dość nieoczekiwanie - jeszcze goryczy porażki nie zaznał. Trener Politechniki Wojciech Krajewski jest jednak spokojny. - Sokół ma zawsze dobry początek sezonu. Ich głównym atutem jest to, że od trzech lat grają w praktycznie niezmienionym składzie. No i mają silny obwód - mówi Krajewski. - Ale spokojnie, w koszykówce nie ma wielkiej filozofii. Musimy agresywnie kryć w obronie i pamiętać o kontrataku - dodaje. Poznaniacy zagrają prawie w najmocniejszym składzie - wciąż niezdolny do gry jest tylko Adam Baganc. Za to do gry wrócił już Joe McNaull - można się więc spodziewać wielu dwójkowych akcji McNaulla z Marcinem Stokłosą. Ten drugi jest jednym z najlepiej podających zawodników ligi - ma średnio prawie dziewięć asyst w meczu.

Już po ostatnim meczu ze Startem Lublin trener Krajewski podkreślał, że kolejny mecz przyjdzie jego podopiecznym grać... na wyjeździe. Z Sokołem poznaniacy zmierzą się bowiem nie w ogromnej Arenie (ta jest zajęta z okazji... targów fryzjerskich), ale w niedawno zbudowanej hali w Krzesinach. - Hala jest ładna, zespół ją zaakceptował. Trenowaliśmy tam w tygodniu, więc nie powinno być źle - mówi trener Politechniki. Początek meczu w hali przy ul. Tarnowskiej 27 o godz. 18.

Już wczoraj swój mecz rozegrali za to koszykarze Tarnovii 4-You Tarnowo Podgórne - spotkali się ze swoim sąsiadem w tabeli, lubelskim Startem. Obie drużyny nie miały dotąd ani jednej wygranej, wczoraj pierwszą w sezonie odnieśli Wielkopolanie.

Start Lublin - Tarnovia 69:88

Kwarty: 20:31, 23:13, 18:28, 8:16.

Tarnovia: Mielczarek 26 (3x3), Jakóbowski 16 (2x3), Kałowski 13 (4x3), Metelski 10, Niesowski 3 oraz Wróbel 17 (2x3), Małecki 3 (1x3), Skonieczny.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.