Szkoleniowiec gości w Krośnie miał do dyspozycji zaledwie siedmiu zawodników, którzy nie mieli szans, by zatrzymać nowego lidera. Już po pierwszej połowie przegrywali dokładnie pięćdziesięcioma punktami - 73:23. Dla odmiany gospodarze grali zespołowo i bardzo skutecznie. Sześciu zawodników zdobyło powyżej 13 punktów, a najskuteczniejszy wśród nich Dariusz Oczkowicz aż 31. - Nie mieliśmy żadnych atutów w tym meczu. Brakuje nam klasowych zawodników i to jest naszą największą bolączką. Na razie cieszymy się wyłącznie tym, że w ogóle gramy. I czekamy na rozwój wydarzeń - powiedział Daniel Raczyński, skrzydłowy Nowin. Nadal bowiem nie jest cofnięta decyzja o wstrzymaniu dotacji z gminy dla klubu. - Papiery z rozliczeniem za ubiegły sezon są gotowe i będą sprawdzone w tym tygodniu. Gramy dalej, nie ma mowy o wycofaniu drużyny z rozgrywek. Jak tylko będą pieniądze chcemy wzmocnić zespół, aby utrzymał się w lidze - zapowiada Tomasz Paw, prezes Nowin. W sobotę o godz. 17 zamykające tabelę Nowiny po raz drugi w tym sezonie zagrają przed własną publicznością - z Wisłą Kraków. Godzinę wcześniej drugi zespół z regionu UMKS podejmie beniaminka - Hawajskie Koszule Żory.
Nowiny: Jastrząb 11, Rzońca 10, Sikora 8, Raczyński 8, Dziura 6, Dudzik 2, Jaszczyk.