Asseco Resovia rozpoczyna drogę do medalu

Rusza siatkarska karuzela. W pierwszej kolejce Polskiej Ligi Siatkówki Asseco Resovia podejmie w hali Podpromie ZAK Kędzierzyn-Koźle. Początek meczu w sobotę o godz. 15. Bezpośrednia transmisja w TV4.

W pierwszym meczu nowego sezonu spotkają się dwa zespoły, które w poprzednich rozgrywkach rywalizowały ze sobą o 5. miejsce dające możliwość występów w europejskich pucharach. Górą wtedy byli resoviacy, w szeregach których grali m.in. Sławomir Szczygieł i Grzegorz Pilarz. W sobotę obaj mieli stanąć po drugiej stronie siatki, w barwach kędzierzynian. - Niestety, bardzo nad tym ubolewam, ale nie będę mógł zagrać. Odezwała się stara kontuzja pleców i od dwóch tygodni nie trenuję - mówi Pilarz. - Szkoda, bo chciałem się jak najlepiej zaprezentować kibicom, dla których grałem przez dwa lata - mówi były kapitan Resovii, a obecnie rozgrywający ZAK-u.

Zarówno Pilarz, jak i Szczygieł nie będą też mogli przysłużyć się swojemu trenerowi podpowiadając, jak grają ich byli koledzy z Resovii, bowiem w tej zaszło sporo zmian i pierwsza szóstka może być całkowicie nowa. - No tak, ale wcale nie jest powiedziane, że zawodnicy z tamtego roku nie zagrają. Poza tym, znam dobrze Pawła Papkego i Piotra Gabrycha. Jedyną niewiadomą będą gracze zagraniczni - uważa Pilarz.

Będzie pięć setów?

Mecze Rzeszów - Kędzierzyn-Koźle były zawsze niezwykle zacięte. Podobnie może być w sobotę. - Chcemy wygrać za trzy punkty, ale łatwo na pewno nie będzie. Mostostal ma również bardzo silny skład i podobny budżet. Bardzo dobrze prezentuje się Novotny, a w niezłej formie jest też Bakumovski - mówi trener Asseco Resovii Jan Such. - Przed sezonem pokonaliśmy Resovię 3:2 i teraz też stawiam na taki wynik. Choć zadowoleni bylibyśmy też z jednego punktu - stwierdza Pilarz.

Kibice pomogą

Faworytem meczu będzie na pewno drużyna gospodarzy, która według ekspertów jest jednym z kandydatów do mistrzostwa. - Po kilku wygranych sparingach wszyscy chcą, żebyśmy tylko wygrywali, ale łatwo nie będzie. W tamtym sezonie to my zaskakiwaliśmy przeciwników, a teraz oni będą mobilizować siły na nas. Myślę jednak, że pomogą nam kibice - mówi trener Such. - Mamy dobrze rozpracowanych przeciwników i wiemy, na kogo zagrywać. Nie wiem jeszcze, kto wyjdzie w pierwszej szóstce - dodaje rzeszowski szkoleniowiec.

Mecz z ZAK-iem będzie debiutem nowej drużyny Asseco Resovii. W barwach rzeszowskiego zespołu po raz pierwszy wystąpią: Piotr Gabrych, Paweł Papke, Krzysztof Ignaczak, a także trzech obcokrajowców, Kubańczyk Ihosvany Hernandez oraz Serbowie Ivan Ilić i Aleksander Mitrović. - Właśnie dla zawodników zagranicznych może to być mecz szczególny, bowiem dawno nie występowali oni przy pięciotysięcznej widowni. Myślę jednak, że nasza drużyna jest na tyle doświadczona, że to się na nich nie odbije - zakończył Jan Such.

marcin.lew@rzeszow.agora.pl

Pozostałe pary 1. kolejki:

Płomień Sosnowiec - PGE Skra Bełchatów (niedziela, godz. 15, TV4), Delecta Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel (poniedziałek, godz. 18.30, Polsat Sport), Mlekpol AZS Olsztyn - J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska, Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa - Jadar Radom (piątek, godz. 18.30, Polsat Sport).

Przypuszczalne składy:

Asseco Resovia: Ilić, Gabrych, Perłowski, Papke, Mitrović, Hernandez oraz Ignaczak (libero)

ZAK: Oczko, Bakumovski, Nowak, Novotny, Kurek, Domonik oraz Mierzejewski (libero)

Karnety i bilety

Nadal można kupować karnety na obecny sezon rozgrywkowy. Karnet uprawnia do obejrzenia wszystkich spotkań Asseco Resovii we własnej hali. Dodatkowo posiadacz karnetu ma stałe miejsce na hali.

Oprócz tego, na każdy mecz będą sprzedawane bilety. Kasy otwarte są w hali Podpromie (w tygodniach, w których rozgrywane są mecze) codziennie od godz. 14 do 18, a w dniu meczu od godz. 10. Cena biletów na mecz z ZAK-iem Kędzierzyn-Koźle to 30 i 20 zł, a na kolejne mecze z Delectą Bydgoszcz (10.10) i J.W. Construction AZS-em Politechniką Warszawską (12.10) to 20 i 10 zł.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.