Grzegorz Szymanek show

W najciekawszym spotkaniu trzeciej ligi Górnik Łęczna rozgromił Wisłokę Dębica 5:2. Bohaterem spotkania został Grzegorz Szymanek, który strzelił cztery gole.

W Łęcznej zanosiło się na wielką niespodziankę, bo po pierwszej połowie piłkarze Krzysztofa Chrobaka przegrywali 1:2. Mecz zaczął się zgodnie z planem: w 24 min, po rzucie rożnym wykonywanym przez Rafała Niżnika, gospodarze objęli prowadzenie. Gola strzelił w podbramkowym zamieszaniu Tomasz Dudek. Wisłoka odrobiła straty dwie minuty później, a wyrównującą bramkę po błędzie Dudka zdobył w sytuacji sam na sam Bartosz Zołotar. Nieoczekiwanie w 35 min goście podwyższyli wynik - rzut wolny z 20 m wykonywał grający trener Wisłoki Mirosław Kalita, piłka trafiła do wolnego Waldemara Jędrusiaka, a ten... uderzeniem plecami pokonał Łukasza Zarembę.

Po przerwie łęcznianie dominowali, ale długo nie mogli strzelić gola. Wyrównanie padło w 65 min, a kanonadę rozpoczął niezawodny Grzegorz Szymanek, który w poprzedniej kolejce uratował Górnika od porażki w Radzyniu Podlaskim z Orlętami. W 78 min utalentowany napastnik wykorzystał prostopadłe podanie od rezerwowego Marcina Rogowskiego i precyzyjnym uderzeniem z 15 m dał swojej drużynie prowadzenie. Rogowski asystował mu też przy trzeciej bramce. Czwartą zdobył po podaniu Łukasza Kępy. - Przy dwóch pierwszych ostro powalczyłem, a za pozostałe dwie dziękuję kolegom. To oni mi dograli i to dzięki nim strzeliłem dzisiaj aż cztery gole - podsumował supersnajper Górnika, który po dziesięciu kolejkach ma już na koncie 12 bramek. Piłkarz ten nie zagra w najbliższym spotkaniu przeciwko Hutnikowi Kraków z powodu nadmiaru żółtych kartek.

Górnik 5 (1)

Dudek (24.), Szymanek (65., 78., 90., 90.)

Wisłoka 2 (2) Zołotar (26.), Jędrusiak (35.) Górnik: Zaremba - Głowacki, Dudek, Kośmicki Ż (62. Jędrzejuk), Musuła - Kosiec (46. Raczkiewicz Ż), Bartoszewicz Ż, Niżnik, Michalak (80. Kępa) - Wagner (72. Rogowski), Szymanek Ż Wisłoka: Zarychta - Kantor, Smaś (72. Wolak), Jędrusiak, Kleinschmidt Ż (82. Konrad) - R. Król, Mateusz Wolański, Królikowski (80. Mariusz Wolański), Michał Wolański - Kalita (90. Madro), Zołotar

Widzów: 1600

Łada nie chce Sadowskiego

W coraz gorszej sytuacji jest biłgorajska Łada, która wczoraj przegrała z Naprzodem Jędrzejów 0:2. Była to jej siódma porażka w tym sezonie. W Biłgoraju za tak słabe wyniki zespołu obwinia się trenera Marka Sadowskiego. Jego zespół jest wyraźnie bez formy i prezentuje się najgorzej spośród III-ligowców z naszego regionu. - Łada we wszystkich meczach odstaje od swoich przeciwników. Nasi piłkarze nie mają kondycji, przedsezonowe transfery okazały się nietrafione. Drużyna gra bez koncepcji, a do tego te niezrozumiałe zmiany podczas meczów, których dokonuje trener... - wymienia jeden z członków zarządu biłgorajskiego klubu. Jak twierdzi, posada trenera Sadowskiego wisi na włosku. W tym tygodniu zbierze się w tej sprawie zarząd, który jak najszybciej planuje rozpocząć poszukiwania nowego szkoleniowca.

Niedzielny mecz z Naprzodem był jednym z najsłabszych w wykonaniu biłgorajskiej drużyny w tym sezonie. Dwa gole strzelili goście, a w dodatku byli gracze Łady - Cezary Osiński i Łukasz Laskowski. Pierwszy padł z rzutu karnego, podyktowanego za zagranie ręką Siergieja Sawczuka, a drugi po dobrym dośrodkowaniu z prawej strony.

Łada 0

Naprzód 2 (1)

Osiński (26. k), Laskowski (85.)

Łada: Fokin - Skrzypek, Grzegorczyk (46. Kukiełka Ż), Sawczuk Ż, Fulara (69. Chomicz) - Farotimi Ż, Muszyński (46. Rutkowski Ż), Popajewski Ż (46. Piętak Ż) - Sadowski Ż, Zarczuk, Białek.

Naprzód: Baran Ż - Basąg, Styczeń, Osiński, Wójcicki - Dudek, Francuz, Fryc, Gajda - Szota (82. Laskowski Ż), Myśliwy Ż (90. Samburski)

Widzów: 800

Cenny remis Avii

Piłkarze świdnickiej Avii bezbramkowo zremisowali u siebie z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. - Wynik jest niesprawiedliwy. Uważam, że byliśmy lepszym zespołem od świdniczan - podsumował trener gości Janusz Jojko.

Spotkanie nie było emocjonujące, a najbardziej elektryzowały kibiców kontrowersyjne decyzje podejmowane przez sędziego. W pierwszej połowie lekką przewagę miało KSZO, ale to Avia stworzyła sobie najdogodniejszą okazję do strzelenia bramki. W 19 min Damian Rusiecki wyszedł sam na sam z bramkarzem Rafałem Kwapiszem, ale w ostatniej chwili dogonił go jeden z obrońców gości i Rusiecki fatalnie spudłował z 15 m. W 33 min KSZO zdobył gola, ale sędzia odgwizdał wcześniej faul na bramkarzu gospodarzy. W końcówce meczu przyjezdni mogli objąć prowadzenie, ale Tomasz Żelazowski, który obchodził urodziny, nie wykorzystał akcji sam na sam.

Avia 0

KSZO 0

Avia: Kurzępa - Kleszcz, Paździor, Maciejewski, Kubiak - Chmielnicki, Orzędowski (78. Zieliński), Gralewski, Rusiecki, Bugała (61. Tomczuk) - Pranagal (70. Boniaszczuk) KSZO: Kwapisz - Matuszczyk, Woropajew Ż, Kardas, Pawłowski - Dziewulski Ż (69. Żelazowski Ż), Sobczyński, Mikołajek, Rębowski (66. Gołasa) - Kanarski Ż, Wójcik (72. Pietrzak) Widzów: 600

Piotrowicz uratował Orlęta

Po przeciętnym meczu radzyńskie Orlęta tylko zremisowały z ostatnim w lidze Hutnikiem Kraków. Krakowianie nie wygrali w tym sezonie jeszcze ani jednego meczu. Wczoraj byli blisko, bo po ładnej akcji pierwsi strzelili bramkę i mądrze bronili się przez niemal całe spotkanie. Skapitulowali dopiero na dwie minuty przed końcem, a wyrównującego gola dla gospodarzy zdobył z 30 m Marek Piotrowicz.

Orlęta 1 (0)

Piotrowicz (88.)

Hutnik 1 (1)

Jarosz (26.)

Orlęta: Stężała - Kaczorowski, Bojarczuk Ż (74. Korneluk Ż), Iwan (46. Borysiuk), Budzyński - Szewc (63. Skorupski), Chyła, Pliszka Ż, Piotrowicz - Bielak, Pacholarz

Hutnik: Grabowski - Pasionek, Dziadzio, Antak Ż (61. Świerczyński), Garzeł - Dębski, Bizoń, Niechiał, Wasilewski - Kozieł, Jarosz Ż (89. Kibacki)

Widzów: 900

TABELA III LIGI

Wyniki pozostałych spotkań X kolejki:

Sandecja Nowy Sącz - Stal Rzeszów 0:1 Wierna Małogoszcz - Okocimski KS Brzesko 1:0 Resovia - Przebój Wolbrom 3:2 Górnik Wieliczka - Kolejarz Stróże 0:2 Łada Biłgoraj - Naprzód Jędrzejów 0:2

Pauzował Hetman Zamość

Tabela

Copyright © Agora SA