KH Sanok znowu wygrywa

- Zrealizowaliśmy założenia taktyczne i po prostu zagraliśmy swoje - cieszył się po wygranym meczu w Toruniu Wojciech Milan, który jeszcze rok temu reprezentował barwy TKH.

To był dziwny weekend w wykonaniu sanockich hokeistów. W piątek na swoim lodowisku zagrali wolno i niemrawo, by dwa dni później - po morderczej, 12-godzinnej podróży - utrzeć nosa liderowi! Co było kluczem do zwycięstwa? - Konsekwencja, której może nam trochę brakowało w spotkaniu przeciwko Zagłębiu - tłumaczy Milan. W niedzielnym meczu w 15. minucie wykorzystał idealne dogranie od Tomasza Demkowicza i strzelił po lodzie nie do obrony. - Każda bramka cieszy, ale na pewno odczuwa się trochę satysfakcji, jeżeli strzeli się ją byłemu zespołowi - przyznał napastnik KH.

Szansy pokazania się z dobrej strony przeciwko byłym kolegom nie mógł dostać natomiast Maciej Radwański, drugi z sanoczan, który rok temu grał w TKH. - Kontuzja, której nabawiłem się w ubiegłotygodniowym spotkaniu ze Stoczniowcem, uniemożliwia mi grę. Bardzo chciałem pojechać do Torunia, ale, niestety, nie dałem rady. Moja rehabilitacja może potrwać nawet dwa tygodnie, ale już w następnym meczu chcę pomóc drużynie - wzdychał starszy z braci Radwańskich.

Oprócz konsekwentnej gry w ataku i obronie w Toruniu dobrze spisał się golkiper KH Adam Kubalski. Szczególnie w drugiej tercji, kiedy hokeiści TKH rzucili się do odrabiania strat, kilkakrotnie uratował swój zespół przed utratą bramki.

TKH Toruń 1 (1, 0, 0)

KH Sanok 4 (2, 0, 2)

Bramki: 0:1 Sekacz - Caban - Lauko (3. w przewadze), 1:1 Bomastek - Dzięgiel (15.), 1:2 Milan - Demkowicz (15., w przewadze), 1:3 Mermer - Demkowicz (46., w przewadze), 1-4 Caban - Ćwikła (60., do pustej).

KH: Kubalski - Guriczan, Ciepły; Gil (2), Sekacz (2); Demkowicz, Rąpała oraz Maślak - Maciejko, Caban, Michał Radwański; Mermer, Lauko (2), Milan; Grzesik (12), Ćwikła (2), Solon oraz Melichercik, Padiasek.

Kary: 16 i 20 min (w tym 10 za niesportowe zachowanie dla Grzesika). Widzów: 800.

Tabela PLH po pięciu kolejkach:

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.