Przed meczem SPR Safo - Finepharm-Carlos

W sobotę w lubelskiej hali na Globusie przewodzące ligowej stawce szczypiornistki SPR Safo zmierzą się z Finepharmem-Carlosem Jelenia Góra. Początek tego spotkania wyznaczono na godz. 19.

Za nami dwie kolejki spotkań i oba zespoły wypadły w nich różnie. Mistrzynie Polski odniosły dwa zwycięstwa. Pierwszy mecz był zupełnie bez historii - piłkarki SPR bez najmniejszych problemów pokonały AZS Politechnika Koszalin 35:24. Natomiast drugie nie przyszło im już łatwo. Potyczka z beniaminkiem - Łączpolem w Gdyni miała dramatyczny przebieg. Lublinianki zafundowały sobie i swoim sympatykom niezwykle nerwową końcówkę. Na minutę przed końcem drużyna trenera Jana Packi prowadziła 32:30, jednak Kamila Całużyńska zmniejszyła przewagę do jednej bramki, a na wyrównanie zabrakło już czasu, mimo że gospodynie miały piłkę. Najskuteczniejszą Pzawodniczką w SPR była Dorota Malczewska, która zdobyła 11 bramek.

Z kolei dzisiejsze rywalki - Finepharm Carlos, których drużynę przed rozpoczęciem sezonu wzmocniły trzy klasowe zawodniczki: Katarzyna Jeż, Sylwia Szymczyk i Irina Latyszevska, na inaugurację rozgrywek uległy na własnym parkiecie AZS AWFiS Gdańsk 27:31. W drugiej kolejce już bez najmniejszych problemów zespół z Jeleniej Góry rozgromił Słupię Słupsk 34:19. Najwięcej bramek dla zwyciężczyń (7) zdobyła Jeż, a o dwie mniej rzuciła rutynowana Marta Oreszczuk. W tej chwili drużyna trenera Zdzisława Wąsa plasuje się na czwartej pozycji. - Liczymy oczywiście na zwycięstwo - mówi Edward Jankowski II, trener SPR, były szkoleniowiec zespołu z Jeleniej Góry. - Trudno mi coś bliższego powiedzieć na temat rywalek, bo w zasadzie z tej drużyny, którą kiedyś trenowałem, pozostały bodaj dwie zawodniczki - Jeż i Oreszczuk. Sprzyja nam kalendarz rozgrywek, bo na początku mamy słabsze zespoły, a forma musi przyjść na koniec września, kiedy to w Lublinie odbędzie się turniej eliminacyjny przed fazą grupową Ligi Mistrzów, w którym wystąpimy. Przeciwko Finepharmowi zagramy w najmocniejszym składzie, na jaki obecnie nas stać.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.