Puchar Europy w Triathlonie

Ponad 100 zawodników i blisko 60 zawodniczek wystartowało w niedzielę w Pucharze Europy w triathlonie, który już po raz drugi odbył się w Kędzierzynie-Koźlu. Niestety, pogoda nie sprzyjała sportowcom.

Jeszcze przed rozpoczęciem zmagań organizatorzy zmuszeni byli zmienić miejsce startu. Ze względu na wysoki stan wody na Odrze konkurencję pływacką musiano przenieść z przystani Szkwał w Koźlu na jezioro Dębowa. Później też nie obyło się bez problemów, ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe sporo startujących wycofało się jeszcze przed startem lub w trakcie zmagań. Decyzje o nieprzystąpieniu do rywalizacji podjęło m.in. aż dziewięć z dziesięciu startujących Polek, w tym druga przed rokiem w pucharze Ewa Dederko. Wystartowała i dotarła do mety jedynie Maria Cześnik, która uratowała honor Polski, bowiem zajęła wysoką czwartą pozycję (przed rokiem była trzecia). Najlepsza w stawce okazała się Holenderka Brigit Berk, która dystans 1,5 km pływania, 42,5 km jazdy rowerem i 10,5 km biegiem pokonała w niespełna 2 godziny i cztery minuty. Reprezentantka Holandii wyprzedziła Włoszkę Emmę Davis i ubiegłoroczną triumfatorkę Czeszkę Lenkę Zemanową.

W gronie mężczyzn najlepszy okazał się Rosjanin Ioulian Malishev, a poza nim na podium stanęli Francuz David Hauss oraz rodak zwycięzcy Igor Sysoev. Najlepszy z Polaków Filip Szołowski zajął odległe 37. miejsce.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.