Jak Andrzej Gołota pokona strażaka

Najbliższym przeciwnikiem Andrzeja Gołoty będzie strażak z zawodu, urodzony w Irlandii Kevin McBride, który zasłynął tym, że pokonał Mike Tysona. Pojedynek odbędzie się 6 października w nowojorskiej hali Madison Square Garden. W walce wieczoru spotkają się Oleg Maskajew i Samuel Peter.

McBride stoczył walkę życia w czerwcu 2005 roku. Osobowość "Żelaznego Mike" w tamtym czasie była bardziej rozchwiana niż huśtawka w lunaparku. Tyson właściwie sam nie wytrzymał lania, jakie spuszczał McBridowi, twardemu Irlandczykowi. Bił go celnie i mocno, wykręcał mu ręce, niemal je łamiąc w łokciu, z rozmysłem uderzał głową w łuk brwiowy dwumetrowego ryżego McBride'a, za co sędziowie odebrali mu dwa punkty i wreszcie z tego wszystkiego wyczerpany i rozdrażniony, nie wyszedł do siódmej rundy.

34-letni Irlandczyk (34 zwycięstwa, 29 nokautów, 5 porażek, wszystkie przez nokaut, 1 remis) jest karykaturalnie wolny. Jedyne czym dysponuje w nadmiarze oprócz centymetrów wzrostu, to odporność na ciosy, bo nie bokserska technika, która w jego wykonaniu przypomina przemieszczanie się po ringu robota.

Dla 39-letniego Gołoty (39 zwycięstw, 32 nokauty, 6 porażek, 1 remis) powinien być to łatwy rywal. Choć King zapowiadał przeciwnika z czołówki wagi ciężkiej, McBride w cenionym rankingu boxrec.com zajmuje 67 miejsce (Gołota jest 117).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.