W Polsce dłużej albo w Rosji za więcej

Stephane Antiga nie podpisał jeszcze kontraktu z Nieftiannikiem Baszkorstana Ufa i jest szansa, że będzie jednak grał w Skrze Bełchatów

W ubiegłym tygodniu prezes Portolu Majorka ujawnił, że słynny Francuz odchodzi z jego drużyny do mistrza Polski. Szefowie Skry potwierdzili, że są wstępnie dogadani z Antigą. Ale wtedy do gry włączyli się Rosjanie. - A z nimi trudno się licytować - mówi Konrad Piechocki, wiceprezes Skry. Wystarczy porównać zarobki zawodników w lidze polskiej i rosyjskiej. U nas najwyższy kontrakt to milion złotych (czyli ok. 250 tys. euro), zaś w Rosji ponad dwa razy tyle. Oczywiście Antiga nie dostanie tak dużo, jak np. Siergiej Tietiuchin z Dynama TTT Kazań. W Ufie może liczyć na ok. połowę tej kwoty.

Francuskie media podały, że Antiga podpisał już kontrakt z Nieftiannikiem, gdzie ma grać ze swoim rodakiem - rozgrywającym Loic'iem de Kergret z Tours VB, finalisty Ligi Mistrzów. Tymczasem klub z Bełchatowa otrzymał informację, że reprezentant Francji gotowy jest grać w Polsce, ale na innych warunkach niż ustalono wcześniej. Szefowie Skry twierdzą, że wcale nie chodzi o pieniądze. "Gazeta" dowiedziała się, że problemem jest długość kontraktu. 31-letniego Antigę interesuje ponad dwuletni.

Tymczasem Skra nie ma w zwyczaju przebijać oferty. Piechocki: - Ta sprawa nie jest jeszcze rozstrzygnięta. Ale jak nie uda się sprowadzić Antigi, jesteśmy przygotowani na inną ewentualność.

Dowiedzieliśmy się, że bełchatowianie rozmawiają z przyjmującym z Brazylii, a także Europejczykiem. Obaj są przyjmującymi, a ostatnio występowali we Włoszech.

To może nie być koniec zmian w kadrze, bo wciąż nierozstrzygnięte jest, kto będzie trzecim środkowym. W grę wchodzą Jewgienij Iwanow, któremu skończył się kontrakt ze Skrą, a także siatkarze z zagranicy - m.in. Amerykanin Tomas Hoff z Lokomotiwu Biełgorod, a wcześniej Iraklisu Saloniki.

Tak jak informowaliśmy, we wtorek Skra zakończyła sezon oficjalnym bankietem. Ale nie wszyscy zawodnicy mają wolne, bo Mariusz Wlazły, Piotr Gruszka i Krzysztof Ignaczak są w pierwszej reprezentacji Polski, a 4 czerwca zgrupowanie rozpoczyna kadra B z Bartłomiejem Nerojem i Robertem Milczarkiem. Będzie w niej też Marcel Gromadowski, z którym mistrz Polski chce podpisać kontrakt. Po rocznej przerwie do reprezentacji Finlandii wraca Janne Heikkinen. Przygotowania do nowego sezonu Skra rozpocznie na początku sierpnia.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.