Barcelona odpadła z Ligi Mistrzów

?Mam sen" - z takim napisem na marynarce trener Frank Rijkaard pojawił się na przedmeczowej konferencji. We wtorek do jego spełnienia zabrakło gola. Barcelona wygrała 1:0 z Liverpoolem i odpadła. Po meczu Valencia - Inter doszło do bijatyki.

Zdjęcia z wtorkowych meczów

Relacja na żywo "Z czuba"

"Możesz to zrobić Barcelono!" - pisał na pierwszej stronie kataloński "Sport". Zapowiedź meczu zwycięzców LM sprzed roku zajęła hiszpańskim dziennikarzom 17 stron, na których najczęściej powtarzającym się słowem było "atakować". Ultraofensywne ustawienie 3-4-3 wypróbowane pierwszy raz tydzień temu w spotkaniu Pucharu Hiszpanii z Realem Saragossa miało dać Barcelonie awans. Ale przez całą pierwszą połowę atakował Liverpool. Z każdą chwilą inny tytuł "Sportu": "Cel 3 gole" brzmiał coraz bardziej nieprawdopodobnie. Bramkę Victora Valdesa co chwilę ostrzeliwał John Arne Riise. Raz Barcę uratowała poprzeczka, w innym wypadku w ostatniej chwili piłkę z linii bramkowej wykopnął Carles Puyol. Po chwili Valdes tak wybijał futbolówkę, że ta trafiła pod nogi Momo Sissoko, który huknął z 40 metrów w poprzeczkę. Pierwszy celny strzał mistrzowie Hiszpanii oddali w 51. minucie. Ronaldinho ubrany w nowe, dwukolorowe buty Nike uderzył żałośnie. Kilka chwil później najlepszy piłkarz świata sprzed dwóch lat przedryblował obronę Liverpoolu i huknął z całej siły w słupek.

Potem znów dominował Liverpool. Dopiero kwadrans przed końcem gola strzelił wieczny rezerwowy Eidur Gudjohnsen. Katalończycy próbowali, starali się, ale więcej stuprocentowych sytuacji nie stworzyli.

Latem zespół najprawdopodobniej czeka przebudowa. Nie wiadomo, czy zostanie Rijkaard, o Ronaldinho stara się Milan, słabym we wtorek Samuelem Eto'o interesują się Chelsea, Arsenal i Manchester United, a jak pisze włoska prasa, prezes Interu Mediolan Massimo Moratti "choruje na Leo Messiego". Liverpool z kolei uratował stracony wydawałoby się sezon. Po odpadnięciu z Pucharu Ligi i Pucharu Anglii i niemal zerowych szans na zdobycie mistrzostwa (19 pkt straty do liderującego Man Utd.) piłkarze Rafaela Beniteza mogą zdobyć najważniejsze europejskie trofeum. Hiszpański trener ma po sezonie dostać gigantyczny budżet na transfery.

Bójka na stadionie Mestalla

Pucharu Mistrzów, pierwszego od 1965 r., nie zdobędzie także Inter Mediolan. Niemal pewni zdobycia mistrzostwa Włoch gracze Roberto Manciniego nie dali rady Valencii (0:0, w pierwszym meczu 2:2). Najlepszą szansę dla mediolańczyków zmarnował Marco Materazzi. Piłkę po jego strzale z linii bramkowej wybił Carlos Marchena.

Tuż przed końcem meczu doszło do przepychanki Nicolása Burdisso z Interu z Marcheną. Po chwili rezerwowy Valencii David Navarro uderzył Argentyńczyka w twarz. Wtedy zawodnicy Interu rzucili się za nim w pogoń. W bójce uczestniczyły już całe drużyny z trenerami i masażystami na czele. Piłkarze bili się także w drodze do szatni. Sytuację opanowała po kilku minutach policja.

Lyon odpadł

Przez trzy ostatnie sezony Lyon grał w 1/4 finału. Dziś zmierza po szóste z rzędu mistrzostwo Francji, ale od początku roku gra bardzo słabo. Na przełomie stycznia i lutego nie wygrał czterech kolejnych meczów. Ale fachowcy przewidywali, że wielki Lyon obudzi się, gdy przyjdzie grać z najlepszymi w Europie. Mylili się. Po bezbramkowym remisie w pierwszym meczu z Romą we wtorek na Stade de Gerland przegrali 0:2. To najwyższa porażka u siebie Francuzów w historii ich występów w LM.

José Mourinho uratowany

- Jeśli mnie zwolnią, wezmę należne mi pieniądze i w ciągu kilku miesięcy znajdę nową pracę. Nie muszę zawsze wygrywać. Mam wspaniałą rodzinę i przyjaciół - mówił przed rewanżem z Porto trener Chelsea José Mourinho. Na razie Portugalczyk może spać spokojnie. We wtorek mistrzowie Anglii do 48 minuty przegrywali z byłym klubem szkoleniowca - Porto. Mourinho uratowali trzymany ciągle na ławce rezerwowych Arjen Robben i Michael Ballack. Holender jest bohaterem dwumeczu z Porto - dwa tygodnie temu to po jego podaniu bramkę strzelił Andrij Szewczenko. - Ciągle mam szansę na poczwórną koronę - butnie mówił przed spotkaniem Portugalczyk, mając na myśli mistrzostwo i Puchar Anglii oraz Puchar Mistrzów. Puchar Ligi londyńczycy już mają.

Wyniki, strzelcy bramek, składy:

Valencia - Inter 0:0. Awans: Valencia

Lyon - Roma 0:2. Awans: Roma

Liverpool - Barcelona 0:1. Awans: Liverpool

Chelsea - Porto 2:1. Awans: Chelsea

Losowanie ćwierćfinałów i półfinałów odbędzie się w piątek w Atenach. Pierwsze mecze 1/4 finału 3 i 4 kwietnia, rewanże tydzień później.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.