Rekord w PLK: Ed O'Bannon we Włocławku

Za 400 tys. dolarów za sezon Ed O'Bannon podpisał w nocy ze środy na czwartek kontrakt z Anwilem Włocławek. To najdroższy i zarazem wybrany z najwyższym numerem w drafcie NBA zawodnik, jaki kiedykolwiek grał w polskiej lidze

Rekord w PLK: Ed O'Bannon we Włocławku

Za 400 tys. dolarów za sezon Ed O'Bannon podpisał w nocy ze środy na czwartek kontrakt z Anwilem Włocławek. To najdroższy i zarazem wybrany z najwyższym numerem w drafcie NBA zawodnik, jaki kiedykolwiek grał w polskiej lidze

- Ed ma nam zapewnić wreszcie mistrzostwo kraju - przyznają działacze Anwilu, którzy dysponują rekordowym w historii klubu budżetem. Przez ostatnie tygodnie poszukiwali ostatniego ogniwa swojej drużyny.

- Jeszcze tylko jeden silny skrzydłowy i będziemy mogli spokojnie pracować na zgrupowaniach - zapowiadał trener Stevan Tot. O'Bannon będzie w Anwilu pełnił rolę typowego gracza podkoszowego, choć mierzy tylko 203 cm wzrostu. - Na warunki europejskie to w zupełności wystarcza - komentuje wicedyrektor klubu Arkadiusz Krygier.

Ed, podobnie jak jego brat Charles (rok temu wybrany MVP finałów w barwach Zeptera-Śląsk Wrocław), słynie głównie z niezwykłej dynamiki, skoczności i bogatego repertuaru wsadów. - Ma niesamowitą windę w nogach i spokojnie wcieli się w tę rolę. Po prostu przeskoczy rywali. Będzie co oglądać - zapewnia Krygier.

Rozmowy transferowe obu stron trwały nadspodziewanie krótko. - Przy negocjacjach nie było żadnych problemów. Doceniliśmy jego klasę i to wszystko - mówi dyrektor klubu Zbigniew Polatowski. Oferta od Amerykanina wpłynęła do klubu niemal dwa tygodnie temu, a już w środę, tuż przed północą polskiego czasu O'Bannon w pełni zaakceptował warunki. W czwartek podpisał kontrakt, zgodnie z którym z pewnością będzie najdroższym koszykarzem grającym w Polsce.

- Ile kosztował? Uff... Proszę o następne pytanie - odpowiada Krygier. Z pewnością skrzydłowy zarobi więcej niż środkowy Aleksander Kul. Miesiąc temu również zasilił on Anwil, mając opinię kosztownego, ale i wartościowego gracza ligi. Gaża Amerykanina ma wynosić ponad 400 tys. dolarów rocznie.

Czy O'Bannon będzie jednak rzeczywiście najwartościowszym zawodnikiem polskiej ligi? 29-letniego Amerykanina w 1995 roku typowano na wielką gwiazdę NBA. Wybrano go wtedy najbardziej wartościowym zawodnikiem finału rozgrywek akademickich NCAA, w którym zwyciężyła jego uczelniana drużyna UCLA. W drafcie z wysokim numerem dziewiątym został wybrany przez New Jersey Nets. O'Bannon jest więc koszykarzem, który w historii polskiej ligi pod tym względem nie ma sobie równych. Następny w kolejce jest LaBradford Smith, który w 1991 r. został wybrany w z numerem 19 przez Washington Bullets, a grał także w Pruszkowie i we Wrocławiu.

Gwiazda O'Bannona świeciła krótko. W NBA spędził dwa lata - po roku gry w Nets został oddany do Dallas Mavericks. Często kontuzjowany, zmuszony był przenieść się do Europy, gdzie grał we Włoszech (Pallacenestro Triest), Hiszpanii (Forum Valladoid) i Grecji (Iraklis). Ostatni sezon spędził ponownie w USA. W lidze ABA w barwach Los Angeles Stars zdobywał średnio 11,7 pkt. oraz miał średnio 6,6 zbiórek. W żadnej z lig, w których występował, nie grał już tak dobrze jak w zespole UCLA. Z każdym rokiem szło mu coraz gorzej.

Mankamentem jest także to, że na boisku trudno znaleźć mu pozycję. Jest leworęczny, ale zbyt słabo rzuca, by grać w NBA jako niski skrzydłowy. Na pozycję mocnego skrzydłowego może być za niski.

O'Bannon, który do Włocławka ma przyjechać 7 sierpnia, będzie szóstym nowym obcokrajowcem we Włocławku. Wcześniej wicemistrzowie kraju pozyskali Białorusina Kula, Amerykanina Jeffa Nordgaarda, Jugosłowian Lukę Pavicevicia i Gorana Savanovicia oraz Słowaka Marka Andruskę. - Teraz potrzeba nam tylko czasu - mówi Tot.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.