Bundesliga: Bayern chce Klosego

Po świetnej grze Mirosława Klosego i Brazylijczyka Diego Werder pokonał Bayer Leverkusen 2:1. Tymczasem Bayern Monachium ogłosił, że chce kupić króla strzelców mundialu, bo marzy o reprezentacyjnym ataku Podolski - Klose

Komplet wyników 3. kolejki Bundesligi

- To był Diego show. Brazylijczyk zaczarował Bundesligę - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung". - Magiczne imię zobowiązuje, nawet jeśli jest się Brazylijczykiem - dodaje "Bild am Sonntag". - Nikt już nie narzeka, że wraz z odejściem Michaela Ballacka i Zé Roberto Bundesliga nie ma już gwiazd światowego formatu. Ma! Diego znalazłby miejsce w każdej drużynie świata, nawet Chelsea - ocenia "Sueddeutsche Zeitung", dołączając się do pochwał brazylijskiego pomocnika Werderu sprowadzonego z FC Porto za 6 mln euro, by zastąpić francuskiego rozgrywającego Johana Micoud.

Przed tygodniem w meczu z Hanowerem Brazylijczyk zdobył w debiucie gola i asystował przy kolejnym. Tym razem obie bramki padły po jego podaniach. Na Weserstadion w Bremie Bayer objął prowadzenie po strzale Paula Freiera. Wyrównał Klose. Zwycięskiego gola 12 minut przed końcem zdobył Hugo Almeida, po tym jak Diego ograł trzech obrońców i perfekcyjnie wyłożył mu piłkę. - Dzięki, panie Allofs, że wytrząsnął pan z kapelusza tego czarodzieja! - napisał "BamS" po adresem dyrektora sportowego Werderu.

Niedzielne wydanie "Bilda" zamiast ucieszyć, zmroziło jednak kibiców Werderu. Na jego łamach menedżer Bayernu Monachium Uli Hoeness oficjalnie oświadczył bowiem, że mistrzowie Niemiec są zainteresowani pozyskaniem ich napastnika - króla strzelców ubiegłego sezonu Bundesligi (25 goli) oraz mundialu (pięć bramek).

- Kontrakt Klosego z Werderem upływa w 2008 roku, więc już w przyszłym sezonie znajdzie się na rynku. Upomnimy się o niego na pewno - stwierdził Hoeness. Dodał, że nie żałuje, że Bawarczycy nie pozyskali Klosego już w 2004 roku, choć mieli taką możliwość. - Początek w Werderze miał bardzo słaby, u nas taka gra zakończyłaby się dla niego katastrofą. Ale w Werderze miał warunki, by dojrzeć. Dziś jest supergwiazdą - powiedział menedżer Bayernu.

Co na to Klose, który kuszony podczas mundialu przez Arsenal i Manchester United oświadczył, że świetnie czuje się w Bremie i chce wypełnić kontrakt? - Bayern to wielki zespół i jego zainteresowanie mi pochlebia. Decyzję co do przyszłości podejmę w 2007 roku i wierzę, że Werder nie będzie rzucał mi kłód pod nogi i pozwoli odejść tam, gdzie zapragnę - powiedział urodzony w Opolu piłkarz.

W pozostałych meczach rywalizacja wyglądała tak, jakby to nie była druga kolejka, ale przedostatnia i trwała walka o tytuł lub utrzymanie. Sędziowie pokazali aż cztery czerwone kartki. Sześciu piłkarzy wyrzuconych z boiska w dwóch pierwszych kolejkach to rekord Bundesligi. Czerwonych kartek powinno być więcej, bo Czech David Jarolim z Energie wybił ręką piłkę z bramki, a napastnik HSV Boubacar Sanogo opluł Vragela da Silvę. Trzecia drużyna ubiegłego sezonu tylko zremisowała z beniaminkiem z Cottbus 2:2. Trudno się jednak dziwić, skoro właśnie straciła obu kluczowych obrońców - Belg Daniel van Buyten przeszedł do Bayernu, a w sobotę Holender Khalid Bhoularouz do Chelsea za 13 mln euro. Zysk może okazać się niewspółmierny do strat, jeśli bez Bhoularouza HSV nie pokona we wtorek w rewanżowym mecz o awans do Ligi Mistrzów Osasuny w Pampelunie (w Hamburgu było 0:0).

- Bez paniki. Moi piłkarze nie zdołali się zmotywować na mecz z beniaminkiem, ale ten z Osasuną będzie zupełnie innego kalibru. Mamy mocny zespół, który musi tylko uwierzyć w siebie - stwierdził trener HSV, Thomas Doll.

Najskuteczniejsi

Miroslav Klose (Werder)

Marko Pantelić (Hertha)

Markus Schroth (Nurnberg)

Hugo Almeida (Werder)

Boubacar Sanogo (HSV)

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.