Małkowski puścił cztery gole w meczu z Hearts

Nie udało się polskiemu bramkarzowi Hibernianu Edynburg Zbigniewowi Małkowskiemu awansować ze swoją drużyną do finału Pucharu Szkocji. W półfinale lepsi okazali się zawodnicy Hearts, którzy wygrali 4:0.

Trzy gole dla zwycięzców zdobył Paul Hartley, były gracz Hibs. Czwartą bramkę (w kolejności był to trzeci gol) zdobył Edgaras Jankauskas. Drużyna Polaka kończyła spotkanie w dziewiątkę po czerwonych kartkach Ivana Sproule (78. min) i Gary'ego Smitha (88. min).

Małkowski spisał się słabo. Co najmniej jedna bramka padła po jego poważnym błędzie. W 81. min Polak nie zdołał sięgnąć piłki zagranej w pole karne i piłkę do siatki skierował Jankauskas.

W finale piłkarze Hearts zagrają z trzecioligowym zespołem Gretna, który w sobotę pokonał 3:0 Dundee. Po raz pierwszy od 1997 r. w meczu o Puchar Szkocji nie zagrają piłkarze dwóch największych klubów północnej części Wielkiej Brytanii. Celtic odpadł w III rundzie po porażce z drugoligowym Clyde. Krok dalej zaszedł Glasgow Rangers, który uległ 0:3 Hibernianowi na swoim stadionie.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.