- Od początku chcieliśmy, aby Paweł pozostał z nami. Może w ostatnim sezonie grał nieco mniej, ale wiele wnosił do zespołu i to często w sytuacjach trudnych, kryzysowych. Przez ostatnie dwa lata niejednokrotnie udowadniał, że potrafi zamieszać, chociażby swoją trudną zagrywką. To bardzo wartościowy zawodnik - zapewnił menedżer sekcji siatkarskiej GKS-u Katowice, Dariusz Łyczko.
- Cieszę się, że zostaję w Katowicach na trzeci sezon. Bardzo mi się tu podoba, bo z roku na rok wygląda to coraz lepiej, zarówno pod względem organizacyjnym, jak i sportowym. Debiutancki sezon był udany, ale jestem przekonany, że w kolejnych rozgrywkach będziemy w stanie ugrać jeszcze więcej - powiedział Paweł Pietraszko po podpisaniu rocznego kontraktu. W poprzednim sezonie zadebiutował w PlusLidze, w 22 meczach zdobywając 77 punktów (50 atakiem, 14 blokiem i 13 zagrywką).
Dzięki podpisaniu umowy z Pawłem Pietraszko klub zabezpieczył kolejną pozycję po libero (Adrian Stańczak, Bartosz Mariański). Na środku poza 26-letnim zawodnikiem zagrają Emanuel Kohut, Tomasz Kalembka oraz Bartłomiej Krulicki. Władze klubu przedłużyły również kontrakty z Karolem Butrynem, Serhijem Kapelusem, Rafałem Sobańskim i podpisały nowy z Marcinem Komendą. Z klubem rozstali się z kolei Gert Van Walle oraz Marco Falaschi.