Liga Mistrzów. Bayern Monachium - Real Madryt. Lewandowski: Bayern wcale nie ma mniej gwiazd od Realu

- Bayern Monachium wcale nie ma mniej gwiazd od Realu Madryt - powiedział w rozmowie ze "Sport Bildem" Robert Lewandowski. Obie drużyny zmierzą się ze sobą w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

- Dlaczego Real miałby być najbardziej popularnym klubem? Bayern wcale nie ma mniej gwiazd. To sprawi, że pojedynek będzie jeszcze bardziej interesujący. W Bayernie pamiętamy o porażkach z 2014 roku (0-1 i 0-4 w półfinale LM, Lewandowski był wtedy piłkarzem Borussii Dortmund). Wiemy, na co nas stać i postaramy się narzucić Realowi nasz styl gry.

Pomimo poważnego zainteresowania ze strony Realu Lewandowski niedawno zdecydował się przedłużyć kontrakt z Bayernem. Dlaczego? - W Monachium piłkarze mają takie same warunki do osiągnięcia sukcesu jak w Madrycie. A ja chcę osiągać sukcesy w Bayernie. W tym sezonie możemy wygrać wszystko. Triumf w Lidze Mistrzów jest dla mnie motywacją do rozwoju. Na naszą korzyść działa to, że w tym sezonie wszyscy piłkarze są zdrowi i gotowi na kluczową fazę rozgrywek.

Lewandowski wypowiedział się również na temat Złotej Piłki i tego, czy chciałby ją wygrać. - Przede wszystkim jestem członkiem zespołu i walczę o tytuły z Bayernem, ale oczywiście zwracam uwagę również na takie rankingi. Chciałbym kiedyś wygrać Złotą Piłkę. Ale stanie się to tylko jeśli będę zdobywał trofea. Zwycięstwo w Lidze Mistrzów zwiększy moje szanse. W ostatnich latach zawsze mieliśmy pecha w decydujących momentach albo nie byliśmy w najlepszej dyspozycji.

Lewandowski został zapytany również o sytuację z niedawnego meczu z Borussią Moenchengladbach, gdy w dobrej sytuacji nie podał piłki Arjenowi Robbenowi, który był wyraźnie niezadowolony z tego powodu, tylko spróbował uderzenia na bramkę. - Wytłumaczenie jest bardzo proste: wiedziałem, że Arjen może być na spalonym.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.