To pierwszy zespół grający poniżej czwartej ligi, który awansował do tej fazy rozgrywek od 1914 roku! Jedynego gola w 89. minucie spotkania strzelił Sean Raggett po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. To był jedyny celny strzał gości w tym spotkaniu!
- Nie wiem co powiedzieć, to, co się dzieje, jest szalone. Nie mogę w to uwierzyć. Jesteśmy wyjątkową grupą. Nie wiedziałem nawet jak mam się cieszyć - powiedział rozemocjonowany Raggett po spotkaniu. - Burnley to bardzo dobra drużyna, tydzień temu zremisowała z Chelsea! To wspaniałe! Przyjechaliśmy tu po to, by wygrać. To szalone! Drużyna z piątej ligi w ćwierćfinale?! To się nie zdarza. Ale nie mamy czasu na radość, we wtorek gramy na wyjeździe z North Ferriby.
- Wiedzieliśmy, że mamy szansę jedną na sto. I się udało - powiedział menedżer Lincoln Danny Cowley. - Bycie w ostatniej ósemce Pucharu Anglii to ogromne osiągnięcie. Rzadko nie wiem co powiedzieć, ale to jedna z tych sytuacji. Co za fantastyczne uczucie! Jestem bardzo dumny. Pięciu, sześciu naszych piłkarzy powtarzało "wtorek wieczór, skupmy się na wtorku!". Gramy w lidze z North Ferriby. Ta sytuacja mówi wszystko o naszym zespole.
Lincoln City obecnie zajmuje pierwsze miejsce w piątej lidze angielskiej. Ma na koncie 64 pkt, wyprzedza wicelidera Dagenham & Redbridge o trzy punkty i ma o jeden mecz rozegrany mniej. To pierwszy ćwierćfinalista Pucharu Anglii.