Łukasz Jurkowski to dla wielu, zwłaszcza młodszych fanów MMA i KSW, komentator sportów walki, a nie zawodnik. W dzisiejszym programie Puncher "Juras" zwierzył się jednak, że za klatką tęskni, a możliwość stoczenia pojedynku na Stadionie Narodowym kusi go tak bardzo, że zaczyna nosić się z zamiarem powrotu na arenę czynnego MMA.
Zobaczcie filmik, w którym Juras komentuje swoją decyzję oraz potwierdza, iż musi zostać spełniony jeden, ważny warunek, który zadecyduje o tym, w jakiej roli zobaczymy go w maju na Stadionie Narodowym w Warszawie na gali KSW 37. Jeśli po rezonansie kręgosłupa okaże się, że może bezpiecznie rozpocząć treningi, to KSW będzie zmuszone znaleźć sobie nowego komentatora, przynajmniej na tą jedną galę.
Więcej o MMA przeczytasz na stronie: inthecage.pl
Pamiętacie ich? Na pewno! Byłe gwiazdy ekstraklasy do wzięcia za darmo